Niezwykle wpływowy niegdyś ukraiński polityk Serhij Paszynski zapoznał się z aktem oskarżenia sporządzonym w jego sprawie przez ukraińskie Państwowe Biuro Śledcze.

Jak podały w poniedziałek Ukraińskie Nowiny, Państwowe Biuro Śledcze wręczyło w piątek Serhijowi Paszynskiemu akt oskarżenia. Polityk jest oskarżony o napad z zastosowaniem broni palnej na mieszkańca obwodu kijowskiego Wjaczesława Chimikusa. Dzisiaj akt oskarżenia miał być skierowany do sądu.

Podczas wręczenia aktu oskarżenia Paszynski był obecny osobiście. Według ustaleń śledczych Paszynski podczas słownego konfliktu z Chimikusem 31 grudnia 2016 roku wyciągnął legalnie posiadany pistolet Glock 19 i postrzelił swojego oponenta w lewą nogę. W ekspertyzie sądowo-medycznej obrażenia ofiary oceniono jako ciężkie.

Jak pisaliśmy, w związku z tą sprawą Paszynski w październiku ub. roku trafił do aresztu i przebywał w nim przez dwa miesiące. Później złagodzono mu środek zapobiegawczy na areszt domowy.

Serhij Paszynski to były deputowany czterech kadencji ukraińskiego parlamentu (ostatnio z ramienia frakcji Front Ludowy), jeden z przywódców Euromajdanu, który po zwycięstwie ulicznej rewolucji pełnił funkcję p.o. szefa administracji prezydenta, a później szefa parlamentarnej komisji ds. bezpieczeństwa narodowego i obrony.

Jak podawał portal Strana.ua, do konfliktu między Paszynskim a Chimikusem doszło na drodze w pobliżu Wasylkowa w obwodzie kijowskim niedaleko domu deputowanego. Paszynski twierdził, że jechał w nocy drogą w lesie i o mało nie wpadł na zaparkowany na poboczu samochód. Deputowany wysiadł z samochodu, by wytłumaczyć to kierowcy i wybuchł konflikt, w trakcie którego doszło do użycia broni. Wersja Chimikusa mówi o tym, że pomagał on nieznanemu kierowcy popchnąć mikrobus, gdy nagle zatrzymał się przy nich mercedes, z którego wyszedł Paszynski i zaczął grozić bronią. Każda ze stron konfliktu utrzymywała, że broniła się przed atakiem. Ekspertyzy wykazały jednak, że charakter rany w nodze Chimikusa nie odpowiada wersji przedstawianej przez Paszynskiego.

Według Strana.ua skandale ciągnęły się za Paszynskim od czasów prezydentury Leonida Kuczmy. W ostatnich latach wiązano go m.in. z aferą w ukraińskim koncernie zbrojeniowym Ukroboronprom polegającą na zakupie sprzętu po zawyżonych cenach. Dzięki jego koneksjom wysoko ważną posadę w sektorze zbrojeniowym uzyskał jego syn Anton. Paszynski ma także sprawę za grożenie śmiercią pracownicy Rady Najwyższej Tatianie Błystiw.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Przypomnijmy, że nazwisko Serhija Paszynskiego pojawiło się w wypowiedziach domniemanych gruzińskich snajperów z Majdanu w 2014 roku we włoskim filmie dokumentalnym „Ucraina, le verità nascoste”. Jeden z Gruzinów – Aleksander Rewaziszwili – utrzymywał w filmie, że był w gronie snajperów na Majdanie i że razem z nim śmiercionośny ogień prowadzili dwaj ważni ludzie ówczesnej opozycji – Serhij Paszynski i Wołodymyr Parasiuk.

O Paszynskim pisaliśmy również relacjonując doniesienia gazety „Wiesti”. To m.in. do niego mieli dzwonić zabójcy dwóch milicjantów w nocy z 18 na 19 lutego 2014 roku.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Kresy.pl / Ukraińskie Nowiny

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply