Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow stwierdził, że to państwa zachodnie w praktyce opierają się przed utworzeniem niepodległej Palestyny.

„Sądząc po obecnym stanowisku Zachodu, nie mają oni zamiaru ustanawiać państwa palestyńskiego” – Ławrow stwierdził podczas wystąpienia w rosyjskim Senacie, co zacytowała w środę TeleSUR. Ocenił, że kraje zachodnie i Izrael „nie chcą zjednoczenia [Strefy] Gazy z Zachodnim Brzegiem [Jordanu], czego wymaga decyzja o utworzeniu państwa palestyńskiego”. Krytykował i to, że Organizacja Narodów Zjednoczonych również „nie ingeruje chętnie w sytuację”.

„Tymczasem Izrael kategorycznie twierdzi, że zakończy operację przeciwko Hamasowi wraz z całkowitym zniszczeniem tego ugrupowania” – powiedział Ławrow, deklarując, że Rosja robi wszystko, co możliwe, aby doprowadzić do zawieszenia broni w regionie i uwolnienia zakładników przetrzymywanych przez palestyńską organizację polityczno-wojskową.

Zdaniem Ławrowa jedyną możliwością znalezienia sprawiedliwego rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego jest zwołanie międzynarodowej konferencji z udziałem przedstawicieli Ligi Państw Arabskich, Organizacji Współpracy Islamskiej, Rady Współpracy Zatoki Perskiej oraz pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych, czyli Rosji, Chin, Francji, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.

„Organizacja taka jak Organizacja Narodów Zjednoczonych powinna odegrać kluczową rolę w zwołaniu takiego wydarzenia. Mam nadzieję, że Sekretarz Generalny ONZ może podjąć tę inicjatywę” – podsumował.

W wyniku tzw. wojny sześciodniowej z 1967 roku Izrael zajął należące wówczas do Syrii Wzgórza Golan, jordański Zachodni Brzeg, wchodnią część Jerozolimy, okręg Gazy i półwysep Synaj (w 1979 roku – na mocy egipsko-izraelskiego porozumienia pokojowego – Synaj wrócił do Egiptu).

Zgodnie z rezolucjami RB ONZ niepodległa Palestyna powinna objąć obszar Zachodniego Brzegu, Jordanu i Strefy Gazy.

7 października palestyńska organizacja polityczno-wojskowa Hamas rozpoczęła ze Strefy Gazy atak na terytorium Izraela. Hamas wystrzelił według różnych szacunków 2-5 tys. pocisków rakietowych, a następnie rozpoczął ofensywę, której częścią był desant przeprowadzony za pomocą motolotni i łodzi.

Bojownicy Hamasu znaleźli się w niektórych przypadkach daleko za linią granicy. Palestyńczycy strzelali do wojskowych i cywilów. Zajęli pewną liczbę izraelskich posterunków wojskowych przechwytując sprzęt w tym czołgi Merkawa. Co najmniej jeden taki czołg został uszkodzony w wyniku ataku improwizowanym dronem. Jego załoga została pojmana. Izraelczycy mogli stracić nawet siedem swoich czołgów. Palestyńczykom udało się także zając komisariat policji w Sderot.

Izrael zareagował na to zmasowanym atakiem, w tym masowym bombardowaniem i ostrzałem zabudowy Gazy. Wprowadził także całkowitą blokadę palestyńskiej eksklawy, obejmującą także odcięcie od żywności, leków, energii elektrycznej i wody. Jedynie od czasu do czasu do regionu wpuszczane były konwoje z pomocą humanitarną wjeżdżającą od strony Egiptu.

Do ostrzałów niskiej intensywności dochodzi także na granicy libańsko-izraelskiej, gdzie Izraelczycy ścierają się z Hezbollahem – wojskowo-polityczną organizacją libańskich szyitów.

Zginęło prawie kilkanaście Palestyńczyków. Jak podał 25 listopada portal Middle East Monitor wśród ofiar jest 6150 dzieci i 4000 kobiet. Liczba ofiar wśród Izraelczyków to około 1,2 tys. osób. Znaczną część wśród nich stanowią cywile.

telesurenglish.net/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply