Izraelskie wojsko i służby podają, że w wielkim sobotnim ataku Hamasu na południowy Izrael zginęło już ponad 150 osób, żołnierzy i cywilów. Ponad 1000 osób zostało rannych. Wciąż w ponad 20 miejscach trwają walki z bojownikami Hamasu, zabijających i porywających cywilów.

Izraelskie wojsko potwierdziło, że pewna liczba cywilów i żołnierzy została porwana i jako zakładnicy zabrana do Strefy Gazy. Poinformował o tym główny rzecznik prasowy Sił Obronnych Izraela, kontradmirał Daniel Hagari. Przyznał też, że w walkach zginęli izraelscy żołnierze. Nie podał jednak żadnych liczby – ani w przypadku zakładników, ani wojskowych.

Hagari poinformował też w sobotę późnym popołudniem, że walki wciąż toczą się w 22 miejscach południowej części Izraela. W dwóch przypadkach napastnicy przetrzymują zakładników. Jak twierdził, oddziały izraelskie dotarły do wszystkich miast i osiedli na granicy Strefy Gazy i teraz dokładnie sprawdzają teren. Łącznie, na granicę Izrael wysyła cztery dywizje. Dołączą one do 31 batalionów, które już są na miejscu.

Jednocześnie, marynarka wojenna Izraela twierdzi, że zabiła kilkudziesięciu palestyńskich terrorystów, którzy wcześniej rano próbowali niepostrzeżenie wtargnąć na izraelskie terytorium.

Według izraelskich mediów, strzelaniny i walki wciąż toczą się w mieście Sderot, gdzie rankiem wtargnęły oddziały bojowników Hamasu. Strzelają również do cywilów. Relacje mówią o licznych ciałach na ulicach. W okolicy słychać intensywną strzelaninę, a także eksplozje.

Oficjalne dane strony izraelskiej z późnego popołudnia w sobotę mówią o co najmniej 985 rannych, którzy trafili do szpitala. Zginęło ponad 100 Izraelczyków. Jednak tuż po 19:00 czasu polskiego dane zaktualizowano. Media i służby izraelskie podają obecnie, że zginęło już ponad 150 Izraelczyków, a 1104 zostało rannych. Dodano, że liczby te będą rosły.

Jak twierdzą źródła dziennika „Haaretz” w izraelskiej policji, na terytorium Izraela przeniknęło od 200 do 300 bojowników Hamasu. Kilkudziesięciu z nich nadal ukrywa się na terytorium kraju.

Wcześniej w sieci pojawiły się doniesienia o zdobyciu przez Palestyńczyków co najmniej jednego czołgu Merkava. Na nagraniu widać, jak z unieruchomionego wozu wywlekany i rzucany na ziemię jest izraelski żołnierz, najpewniej zabity. Według analityków, Izrael stracił łącznie co najmniej cztery czołgi Merkava.

W ramach odwetu, Izrael przeprowadził nalot na dwa wieżowce w Strefie Gazy. Jak oświadczono, miały one służyć Hamasowi. Mieszkańcy mieli rzekomo zostać wcześniej uprzedzeni o ataku.

Ponadto, Izrael odciął dostawy prądu do Strefy Gazy.

Przypomnijmy też, iż Hamas twierdzi, że pojmał izraelskich dowódców. Opublikowane w mediach społecznościowych zdjęcia sugerują, że w ręce Hamasu mógł dostać się m.in. izraelski generał Nimrod Aloni. Był dowódcą izraelskiej Dywizji Gazy do sierpnia 2022 r. Prawdopodobnie zakładnicy są potrzebni, by wymienić ich na Palestyńczyków, przetrzymywanych w izraelskich więzieniach.

W sobotę w mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, które mają przedstawiać porwanych izraelskich cywilów wywożonych do Strefy Gazy. Niepotwierdzone doniesienia mówiły wówczas o 52 porwanych osobach.

Opublikowane w mediach społecznościowych zdjęcia sugerują, że w ręce Hamasu mógł dostać się także izraelski generał Nimrod Aloni. Aloni był dowódcą izraelskiej Dywizji Gazy do sierpnia 2022 r.

Czytaj: BBC: wywiad Izraela nie przewidział ataku Hamasu. Władze wszczynają dochodzenie

Hamas przeprowadził w sobotę rano największy do paru lat atak rakietowy na terytorium Izraela, połączony z atakami uzbrojonych bojowników na obszary graniczące ze Strefą Gazy. Ogłoszono też rozpoczęcie nowej operacji wojskowej przeciwko Izraelowi.

W nad ranem niemal na całym terytorium południowego Izraela zawyły syreny alarmowe, ostrzegające przed atakiem rakietowym. Odgłosy rakiet i eksplozji słyszano w rejonach, położonych w pobliżu Strefy Gazy, a nawet Tel Awiwu, położonego 80 km na północ. Mieszkańców wezwano do pozostania w schronach, a mieszkańców rejonu Strefy Gazy, by nie wychodzili z domów. Jedna z rakiet spadła bezpośrednio na Tel Awiw.

Podano też, że w południowej części Izraela pewna liczba „palestyńskich terrorystów” przeniknęła na izraelskie terytorium. Część z nich miała dostać się na izraelskie terytorium na paralotniach lub drogą morską.

Rzecznik sił zbrojnych Izraela kontradmirał Daniel Hagari przekazał, że w sobotę od rana w kierunku Izraela wystrzelono co najmniej 2200 rakiet. Siły Obronne Izraela oświadczyły, że rozpoczęły operację “Żelazne Miecze” w odpowiedzi na atak Hamasu. Izraelskie wojsko przeprowadziło serię ataków powietrznych na cele w Strefie Gazy.

timesofisrael.com / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. RAFALXJXJXJ
    RAFALXJXJXJ :

    Hamas jest sponsorowany przez Izrael pod fałszywa flaga , ma tam swoich agentów ,co sami potwierdzali w przeszłości – niby to dla sterowania Hamasem i sprawowania nad nim kontroli. Izrael to państwo o zdeprawowanych władzach od zarania posługujących się terrorem państwowym ,wrzodem na ciele tamtego regionu. Pamiętacie 11 września 2001 ? W NY na przeciwległym brzegu Mannhatanu grupa żydów w podskokach wyrażała radość z ataku na WTC co spowodowało eliminacie ich wroga Husejna w Iraku.Czyżby coś wiedzieli wcześniej o ataku ?Potem okazało się ,że to agenci Mossadu, po czym zostali wypuszczeni do Izraela .

  2. Medor
    Medor :

    Kresy.pl okazują się być również tubą syjonistycznej propagandy tak jak Gazeta Wyborcza & consortes czy media PiSowskie.

    Obrona państwa Izrael powstałego w wyniku brutalnej agresji oraz nieszczęścia wypędzonej tubylczej ludności palestyńskiej jest priorytetem.
    A Hamas, o czym propaganda będzie milczeć, został stworzony z inspiracji Mossadu jeszcze w latach 70′ w celu manipulowania Palestyńczykami.

    Palestyński Hamas grupujący islamistów miał być konkurencją dla Organizacji Wyzwolenia Palestyny Jasera Arafata. Dziel i Rządź to niepisane motto syjonistycznej taktyki. Organizacje palestyńskie są dokładnie zinfiltrowane przez służby Izraela.

    Ta niewątpliwa prowokacja jest przygotowana przez służby Izraela. Trzeba być naiwnym głupkiem, aby sądzić, że jest inaczej. Ten atak ma stanowić alibi dla radykalnego zwiększenia terroru wobec ludności palestyńskiej a może nawet przygotowanie gruntu pod “ostateczne rozwiązanie” kwestii palestyńskiej.

  3. jaro7
    jaro7 :

    Że wywiad nie widział jak Hamas rozklada na wzgórzu kilkanaście wyrzutni 9 lufowych ,spokojnie przeprowadza całą procedure po czym spokojnie strzelają.Pomijam fakt ze te wyrzutnie sa nowiutkie,nie chałupniczo robione.Że “dziwnym” trafem pozostawiaja magazyny z bronią?(znamy ten numer z Iraku gdzie pozostawiono broń dla ISIS ,znamy ten numer z Afganistanu gdzie USA zostawiło broń Talibom)To znany numer.Pytanie kluczowe dlaczego ? Czy chodzi o zniszczenie Palestyny?Sprowokowanie Iranu do wojny? Czy exodus żydów do Polski i na ukrainę?