Strony, które spróbują kontynuować realizację „umowy zbożowej” bez udziału Rosji, powinny liczyć się z ryzykiem związanym z działaniami wojennymi – powiedział rzecznik Kremla.

Dmitrij Pieskow w rozmowie z dziennikarzami został poproszony o skomentowanie propozycji władz Ukrainy skierowanej do Turcji, by kontynuować „umowę zbożową” bez udziału Rosji. „Oczywiście tutaj jest kwestia, która wymaga komentarza ze strony naszej armii, ponieważ mówimy o strefie, która znajduje się bezpośrednio w pobliżu pola walki i bez odpowiednich gwarancji bezpieczeństwa pojawiają się tam pewne zagrożenia” – powiedział Pieskow, którego zacytowała agencja informacyjna Interfax.

Według niego „jeśli coś jest sformalizowane bez Rosji, to należy wziąć pod uwagę te zagrożenia”. „Tutaj nie możemy powiedzieć, ile i które kraje są gotowe podjąć to ryzyko” – dodał Pieskow. Nazwał stanowisko krajów europejskich, które nie spełniły warunków „umowy zbożowej” jako pozbawione skrupułów.

„W tym przypadku stanowisko państw europejskich prawdopodobnie należy nazwać bezwstydnym. To nie jest wina pana Guterresa i ONZ” – powiedział dziennikarzom Pieskow, komentując oświadczenie sekretarza stanu USA Anthony’ego Blinkena, który wcześniej określił decyzję Rosji o wycofaniu się z „umowy zbożowej” bezwstydną.”Wysoce doceniamy rolę pana Guterresa w zawarciu tej umowy i wysoko cenimy wysiłki pana Guterresa w próbach przekonania krajów europejskich do wypełnienia zobowiązań, jakie podjęły. Niestety tak się nie stało. Słowo “bez skrupułów” ma bezwzględne zastosowanie do krajów europejskich” – dodał Pieskow.

Prezydent Rosji Władimir Putin nie planuje komunikować się ze swoim tureckim odpowiednikiem Recepem Tayyipem Erdoganem w sprawie „umowy zbożowej” – podsumował Pieskow.

Czarnomorska Inicjatywa Zbożowa, to pakiet porozumień  podpisany przez Rosję z ONZ i Turcja, a także osobno przez Ukrainę z tymi dwoma partnerami, w lipcu ubiegłego roku. Porozumienia stworzyły bezpieczny korytarz umożliwiający eksport zboża z ukraińskich portów zablokowanych wcześniej przez rosyjską marynarkę wojenną.

W listopadzie umowa została przedłużona o 120 dni. Nie obyło się jednak bez kontrowersji. Rosja z końcem października ogłosiła wycofanie się z porozumień i groziła przywróceniem blokady morskiej ekportu ukraińskiego zboża. Stało się tak na skutek ataku dronów na port w okupowanym przez Rosjan Sewastopolu na Krymie. Rosyjski resort obrony twierdził, że za atakiem stali „specjaliści brytyjskiej marynarki wojennej”. Jakiś czas temu Moskwa oskarżyła Zachód o sabotowanie porozumienia.

W maju strona rosyjska po raz kolejny zgodziła się na przedłużenie obowiązywania Czarnomorskiej Inicjatywy Zbożowej choć i wtedy nie obyło się bez wahań. W poniedziałek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow ogłosił wstrzymanie wykonywania umów przez Rosję. Nastąpiło to kolejnym ataku Ukraińców na Most Krymski, na skutek którego uległ on dość poważnemu uszkodzeniu.

W poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał do kontynuowania przestrzegania umowy wschodzącej w skład Inicjatywy bez partycypacji Rosji.

interfax.ru/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply