Według Pentagonu, spośród ponad 1 250 rakiet wystrzelonych przez Rosjan od początku wojny na Ukrainie, stosunkowo najwięcej zużyto rakiet manewrujących, szczególnie tych odpalanych z samolotów.
Na samym początku piątkowej konferencji prasowej w Pentagonie wysoki rangą urzędnik Departamentu Obrony poinformował, że w ciągu miesiąca od początku inwazji na Ukrainę Rosjanie wystrzeli ponad 1 250 rakiet.
Później zapytano o szacunki podsekretarza obrony Colina Kahla, według którego Rosji kończy się broń precyzyjnego rażenia i o to, czy rząd USA wie, ile Rosjanie mogą jeszcze mieć jej w magazynach. Urzędnik Pentagonu powiedział, że według szacunkowych danych, Rosja stosunkowo najbardziej zużywa rakietowe pociski manewrujące, szczególnie te odpalane z powietrza, tj. z samolotów.
„Jednak oni wciąż mają dostępną większość ich zapasu. Wciąż mają ich ponad 50 procent. Jednak rakiety manewrujące odpalane z powietrza są w szczególności tym, czego mają najmniej. (…) Dostrzegamy oznaki, że maleją zapasy ich broni precyzyjnej i zaczyna to mieć znaczenie. Uważamy, że to jeden z powodów tego, że zaczynają używać coraz więcej i więcej „głupich bomb” [ang. dumb bombs – chodzi o niekierowane bomby, pozbawione systemów naprowadzania na cel – red.]” – informuje Pentagon.
Inne pytanie dotyczyło tego, czy USA odnotowują przypadki nieudanych odpaleń, szczególnie w przypadku rakiet manewrujących wystrzeliwanych przez samoloty. Pentagon potwierdza, że zna takie przypadki. Dotyczą one zarówno nieudanego wystrzelenia, jaki nietrafienia w cel. Urzędnik nie potrafił jednak oszacować, jak często takie sytuację mają miejsce, ale dodał, że w zasadzie dla Rosjan oznacza to stratę rakiety. Zaznaczył zarazem, że nie jest to istotny czynnik. Później przyznał, że zna szacunki prasowe, według których takie nieudane wystrzały w przypadku rosyjskiej broni precyzyjnej szacuje się w przedziale od 20 do nawet 60 procent, nie odrzuca tego, ale też nie podał dokładniejszych danych.
Czytaj także: Reuters: Awaryjność części rosyjskich pocisków wynosi 60%
defense.gov / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!