Według znanego amerykańskiego dziennika Polska przesłała prawdopodobnie na Ukrainę partię śmigłowców Mi-24. Oficjalnie o tym nie poinformowano.

6 lipca podczas wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Pradze osiągnięto porozumienie, że Czechy dostarczą Kijowowi dodatkową partię śmigłowców bojowych, podała rosyjska sekcja Radia Wolna Europa. Jednak poza tymi oficjalnymi informacjami pojawiły się także nieoficjalne o tym, że Ukraina już otrzymała najbardziej zaawansowane radzieckie śmigłowce szturmowe – Mi-24. Od Polski, jak podaje za gazetą “The Wall Street Journal” portal Svoboda.org.

Gazeta nie pisze o sprawie ze stuprocentową pewnością i powołuje się na anonimowe źródła. Przypomina przy tym, że nie byłby to pierwszy przypadek, że Polska wspiera istotnie Siły Powietrzne Ukrainy. Jeszcze kilka miesięcy temu Polska oddała Ukrainie swoje myśliwce radzieckiej produkcji MiG-24. Podobnie postąpiła Słowacja, która swoje samoloty oddała Ukrainie jeszcze na samym początku rosyjskiej inwazji.

Obecna transza ma pomóc Ukraińcom w rozpoczętej kilka tygodni temu ofensywie, która jak na razie nie odniosła na kluczowym, południowym froncie wielkich efektów, nie docierając nawet do głównej rosyjskiej linii obrony. Wielu komentatorów uważa, że jest tak z powodu rosyjskiej przewagi w powietrzu.

Svoboda.org dodaje, że w czasie wizyty w Pradze Zełenski zdołał uzyskać dekarację Czechów, iż przystąpią oni do programu szkolenia ukraińskich pilotów wojskowych na samolotach F-16. Ukraina od miesiący domaga się do zachodnich partnerów dostarczenia tych samolotów, twierdząc, że będzie to miało zasadnicze znaczenie na polu bitwy.

Polska już w zeszłym miesiącu zadeklarowała gotowość szkolenia ukraińskich pilotów oraz personelu technicznego do obsługi F-16.

svoboda.org/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply