NATO przyjęło swoje plany obronne dotyczące Polski i krajów bałtyckich – podała w czwartek agencja Reutera powołując się na urzędników z Litwy, Polski i Francji. Według agencji było to możliwe po cofnięciu weta w tej sprawie przez Turcję.
Jak podaje Reuters, plany obronne dla Polski, Litwy, Łotwy i Estonii pod nazwą “Eagle Defender”, których szczegóły są tajne, zostały opracowane po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku. Zatwierdzono je na szczycie NATO w Londynie w grudniu 2019 roku. Jednak planów nie uruchomiono, ponieważ nie zgadzała się na to Turcja.
Jak pisaliśmy, w zamian za poparcie tych planów Ankara domagała się większego wsparcia jej interesów przez kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego. Chodziło m.in. o to, by NATO uznało kurdyjskie Ludowe Siły Obronne/Powszechne Jednostki Obrony (YPG) za organizację terrorystyczną.
W środę jeden z urzędników francuskiego ministerstwa obrony powiedział agencji, że Turcy wycofali już swoje obiekcje. Według innego z dyplomatów NATO Ankara uległa pod koniec czerwca pod presją ze strony pozostałych 29 członków NATO.
Przyjęcie planów potwierdzili też minister obrony Litwy Raimundas Karoblis i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch. Ministerstwo spraw zagranicznych Turcji odmówiło w czwartek skomentowania tych doniesień.
Kresy.pl / Reuters
Po stracie Krymu, UPAina bedzie chciala to nadrobic, “odzyskujac” wschodnia czesc RP, zatem obrona jest konieczna.