Już w kwietniu odbędzie się nadzwyczajny zjazd niemieckiej Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU), który wyłoni nowego przewodniczącego ugrupowania.

Nadzwyczajny zjazd CDU odbędzie się 25 kwietnia poinformowała w poniedziałek ustępująca szefowa partii Annegret Kramp-Karrenbauer, jak podał portal Deutsche Welle. Oznacza to przyspieszenie procesu zmiany władz bo jeszcze w zeszłym tygodniu Kramp-Karrenbauer zakładała, że dojdzie do niej na regularnym, grudniowym zjeździe. Zmiana planu nastąpiła pod wpływem struktur partyjnych uznających taki okres przejściowy za zbyt długi.

Jak podał we wtorek portal wpolityce.pl chęć startowania w partyjnych wyborach ogłosili już pierwsi politycy CDU. Swoje kandydatury wcześniej zgłosili premier Nadrenii Północnej-Westfalii Armit Laschet i szef komisji spraw zagranicznych Bundestagu Norbert Roettgen. Dziś zrobił to były szef frakcji parlamentarnej CDU Friedrich Merz. “Ten wybór, to też wybór kierunku, w którym pójdzie CDU. Opowiadam się za przełomem i odnową CDU” – powiedział Merz, który znany jest ze zdecydowanie krytycznego stanowiska wobec polityki byłej wieloletniej przewodniczącej partii i obecnej kanclerz Angeli Merkel.

Wpolityce.pl powołuje się na sondaże z których wynika, że Merz ma duże szanse na objęcie fotela szefa partii, a jego głównym konkurentem będzie Roettgenem. Laschet jest natomiast politykiem skrzydła liberalnego, nadal popierającego Merkel.

Kryzys w CDU rozpoczął się po tym struktury partii w Turyngii zdecydowały się na zawiązanie koalicji rządzącej w regionalnym parlamencie między innymi z Alternatywą dla Niemiec (AfD), wbrew stanowisku partyjnej centrali uważającej AfD za „skrajnie prawicową”. Nacisk centrali doprowadził do rozpadu koalicji w parlamencie regionalnym Turyngii już dzień po jej zawiązaniu.

dw.com/wpolityce.pl/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply