Iran spełnił jeden z postulatów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), co otwiera drogę do reaktywacji JCPOA.

MAEA potwierdziła w środę, że Irańczycy ponownie udzielili jej zgody na zainstalowanie i używanie kamer w miejscach w których pracują wirówki do wzbogacania materiału rozszczepialnego – uranu, w ośrodku jądrowym w Karadżu, jak podał portal telewizji Al Jazeera. Instalacja monitorująca uległa zniszczeniu w czasie czerwcowego aktu sabotażu, o przeprowadzenie którego Irańczycy oskarżyli służby Izraela. Nieznani sprawcy zniszczyli wówczas instalację energetyczną ośrodka.

Przedstawiciele Iranu podkreśli, że “dobrowolnie” zgodzili się zapewnić MAEA możliwość ciągłego monitorowania ich strategicznego obiektu. “Porozumienie z Iranem w sprawie wymiany kamer monitorujących w ośrodku Karadż jest ważnym krokiem naprzód dla działań weryfikacyjnych i monitorujących MAEA w Iranie. Umożliwi nam to przywrócenie niezbędnej ciągłości wiedzy o tym obiekcie” – napisał w oświadczeniu dyrektor generalny agencji Rafael Mariano Grossi. Jak dodał – “Mam szczerą nadzieję, że będziemy mogli kontynuować naszą konstruktywną dyskusją, aby zająć się i rozwiązać również wszystkie nierozstrzygnięte kwestie dotyczące zabezpieczeń w Iranie”. Monitoring ma zostać przywrócony w ośrodku w Karadżu przed końcem bieżącego roku.

Misja monitoringu przez MAEA nie dotyczy bowiem tylko ośrodka w Karadżu. W lutym bieżącego roku, a więc jeszcze przed wspomnianym sabotażem w tym ośrodku, Irańczycy przestali współpracować MAEA kwestii monitoringu. Kamery jakie agencja zainstalowała w irańskich ośrodkach nie zostały zdemontowana, Irańczycy zaprzestali jedynie przekazywania nagrywanego przez nie materiału audiowizualnego. Teheran zadeklarował, że nie powróci do realizacji monitoringu MAEA tak długo, jak Stany Zjednoczone nie zniosą sankcji antyirańskich i nie w powrócą do przestrzegania umowy JCPOA, którą jednostronnie zerwały.

Fakt porozumienia z MAEA potwierdził irański minister spraw zagranicznych Hossejn Amirabdollahian. Powiedział on, że we wtorek wieczorem jego państwu udało się osiągnąć “dobre porozumienie”. Zostało ono osiągnięte w Wiedniu, gdzie pod koniec listopada ruszyły negocjacje w spawie reaktywacji JCPOA.

Wspólny Generalny Plan Działań (JCPOA) w sprawie irańskiego programu atomowego został zawarty przez Iran, USA, Francję, Niemcy, Rosję, Wielką Brytanię i Unię Europejską 2015 roku. Określał on zasady rozwijania przez Irańczyków sektora cywilnej energetyki jądrowej, Mimo tego, że według Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej przy ONZ Iran przestrzegał zapisów porozumienia USA w maju 2018 r. zerwały je, a następnie nałożyły na Iran dotkliwe sankcje (był to jeden z głównych punktów programu politycznego Donalda Trumpa). Teheran dalej przestrzegał postanowień umowy, aż do lata 2019 roku. Administracja Joe Bidena stawiała Iranowi kolejne warunki jakie musi włączyć do porozumienia i których ma przestrzegać.

aljazeera.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply