Nieznana osoba podszywająca się pod liderkę białoruskiej opozycji Swietłanę Tichanowską wzięła udział w zamkniętym posiedzeniu komisji spraw zagranicznych duńskiego parlamentu.

O incydencie poinformował w czwartek ukraiński portal Europejska Prawda powołując się na służbę prasową duńskiego parlamentu. 6 października tamtejsza parlamentarna komisja spraw zagranicznych odbyła zamknięte posiedzenie w formacie wideokonferencji, na którym omawiano obecną sytuację polityczną na Białorusi. “Członkowie komitetu zastanawiali się, jak wesprzeć Białorusinów w ich walce o demokrację i prawa człowieka” – pisze Europejska Prawda.

Jak wynika z tych doniesień, w posiedzeniu brała osoba podająca się za Swietłanę Tichanowską, której jednak nie było widać, ponieważ rzekomo miała problem z kamerą w komputerze.

“Spotkanie trwało około 40 minut, aż jego członkowie zorientowali się, że coś jest nie tak i zakończyli posiedzenie” – donosi portal.

Jak później ustalono, komisja rozmawiała z osobą, która podszywała się pod Swietłanę Tichanowską. W duńskim parlamencie zapewniono, że podczas spotkania nie padły żadne słowa, które mogłyby zaszkodzić polityce zagranicznej Danii. Trwa wyjaśnianie okoliczności tego incydentu.

Przewodniczący komisji Martin Lidegaard powiedział, że ma nadzieję, iż był to tylko “głupi żart”. Był jednak nim “zaniepokojony” i twierdził, że “dał mu on do myślenia”.

Swietłana Tichanowska była najgroźniejszą kontrkandydatką Aleksandra Łukaszenki w sierpniowych wyborach prezydenckich na Białorusi. Według oficjalnych wyników zdobyła 10 proc. głosów, podczas gdy Łukaszenko 80 proc. Białoruska opozycja uznała wybory za sfałszowane. Wyniku wyborów nie uznała także Unia Europejska. Po wyborach Tichanowska została zmuszona do opuszczenia Białorusi.

CZYTAJ TAKŻE: TASS: Białoruś i Rosja wydały nakaz aresztowania Tichanowskiej

Kresy.pl / eurointegration.com.ua

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply