W przeddzień swojej wizyty w Austrii liderka białoruskiej opozycji Swietłana Tichanowska zasugerowała ważną rolę dla tego państwa w kontekście białoruskim.
Przed wyjazdem do Wiednia Tichanowska udzieliła w poniedziałek wywiadu Austria Presse Agentur. Zawarła w nim ideę by to Austriacy stali się mediatorami w rozmowach między jej obozem a władzami Białorusi, jak przytoczył portal Reform.by.
Jej sugestia była generalną ideą, bowiem, jak opisał białoruski portal, Tichanowska nie ma konkretnej koncepcji tego kiedy, gdzie, kto i jak powinien zorganizować negocjacje dwóch stron konfliktu politycznego na Białorusi. Choć dodała, że Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie jest “chyba jedyną platformą, która może zorganizować dialog”. Jak podkreśliła, mediator jest potrzebny ponieważ władze Białorusi na wszystkie apele opozycji odpowiadają siłą.
Jednocześnie opozycjonistka zakwestionowała dotychczasowy model relacji austriacko-białoruskich. Austria jest państwem Unii Europejskiej najbardziej sprzyjającym Aleksandrowi Łukaszence. To właśnie ją białoruski przywódca odwiedził w listopadzie 2019 r. Tichanowska zwróciła uwagę na aktywność austriackich przedsiębiorstw na Białorusi – “Prowadzić biznes na Białorusi – normalne, ale biznes powinien być budowany na wartościach jakich bronicie. Jeśli reżim wykorzystuje was do używania przemocy postawcie warunki.”
Tichanowska rozpoczyna wizytę w Austrii w poniedziałek. Będzie przebywać w tym państwie do środy.
Czytaj także: Andrzej Poczobut jak hrabia Monte Christo
reform.by/kresy.pl
Gdyby jakieś niezależne medium napisało kto utrzymuje Cichanouską i jej dzieci. To ciekawsze niż program jej obozu.