Ponad sto osób ma status podejrzanych w sprawie Rady Koordynacyjnej skupionej wokół Swietłany Cichanowskiej – poinformował we wtorek Komitet Śledczy Białorusi.

Komitet Śledczy uznał działalność rady, jaka powstała w 2020 roku przy kandydatce na prezydenta Białorusi Swietłanie Cichanowksiej, jako obliczona na próbę siłowego przejęcia władzy państwowej i zmiany ładu konstytucyjnego, jak przytoczyła agencja informacyjna Interfax.

Komitet Śledczy ujawnił, że ​​jeden z uczestników działań opozycyjnych postanowił skorzystać z prawa powrotu do ojczyzny za pośrednictwem utworzonej w tym celu specjalnej komisji. Po przybyciu na Białoruś osoba ta przekazała śledczym poszerzoną listę uczestników Rady Koordynacyjnej, która objęła łącznie ponad sto osób, w tym osoby wcześniej nieznane organom ścigania. 

Komitet Śledczy Białorusi uznał wszystkie te osoby za podejrzane. Obecnie wspólnie z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych prowadzone są czynności dochodzeniowo-śledcze. Funkcjonariusze zamują się między innymi rejestrowaniem całości majątku podejrzanych znajdującego się na terytorium Białorusi w celu późniejszego zajęcia. „Biorąc pod uwagę otrzymany materiał dowodowy, rozważona zostanie kwestia wszczęcia specjalnego postępowania w celu zapewnienia zasady nieuchronności kary i zadośćuczynienia za szkodę wyrządzoną czynem przestępczym” – oznajmił Komitet Śledczy, którego informację przytoczył Interfax.

Opozycyjny, emigracyjny portal Zerkalo przytacza natomiast informacje o “masowych” przeszukaniach, jakie białoruscy funkcjonariusze prowadzą w domach i mieszkaniach należących do członków Rady Koordynacyjnej, bądź jej zwolenników. Funkcjonariusze wkroczyli między innymi do miejsca zameldowania lidera szefa ruchu „Za wolność” Jurija Gubarewicza. On sam napisał na Facebooku, że „znając realia reżimu gangstera”, sprzedał wszystko przed końcem 2021 roku.

Przeszukania miały odbyć się także w domu Pawła Łatuszki, byłego białoruskiego dyplomaty i ministra kultury, których w sierpniu 2020 r. przeszedł na stronę opozycji i został jednym z jej liderów. Twierdzi on, że najścia mają miejsca także w miejscach zameldowania wielu współpracowników jego ruchu.

Swietłana Cichanowska jest małżonką Siergieja, białoruskiego wideoblogera, który latami krytykował w swoich materiałach władze Białorusi. Po tym, gdy Cichanowski ogłosił chęć startowania w wyborach prezydenckich został w maju 2020 r. aresztowany, zanim zdążył podać wniosek o rejestrację swojej kandydatury. Jego żona, wobec aresztowania innego czołowego kontrkandydata Łukaszenki – Wiktora Babaryki, wyrosła na główną rywalkę wieloletniego przywódcy Białorusi.

Według oficjalnych wyników podanych przez Centralną Komisję Wyborczą Białorusi Cichanowska miała przegrać wybory z wynikiem 10,1 proc. głosów. Jeszcze w wieczór wyborczy na Białorusi rozpoczęły się masowe protesty uliczne zwolenników Cichanowskiej, którzy oskarżyli władze o sfałszowanie wyborczego wyniku. Przybrały one w kolejnych tygodniach ogólnokrajowe i masowe rozmiary. Protesty te zostały stłumione przez władze po miesiącach, a Cichanowiska przebywa od tego czasu na emigracji na Litwie. Wokół jej osoby ukształtowała się jeszcze na Białorusi tak zwana Rada Koordynacyjna, która ma być reprezentnatywnym organem białoruskiej opozycji politycznej.

W marcu bieżącego roku Cichanowska została zaocznie skazana na 15 lat więzienia.

interfax.ru/zerkalo.io/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply