Przywódca Białorusi Aleksandr Łukaszenko w wypowiedzi dla miejscowych dziennikarzy wyraził zadowolenie z wyników ostatnich wyborów parlamentarnych w Polsce.
“Przeszły wybory. Oczekujemy propozycji” – słowa Łukaszenki zacytował portal czołowego dziennika kraju “Biełaruś Siegodnia”. „Cały swój system pokazali. Bezmyślni! Z tym referendum doszli do śmieszności. Będziemy burzyć, czy nie będziemy” – białoruski przywódca komentował jedno z pytań referendalnych zadanych przy okazji wyborów parlamentarnych odnoszące się do zapory wybudowanej przez Polskę na granicy z jego państwem.
„Polacy zuchy!” – ciągnął dalej Łukaszenko – „Nie spodziewałem się takiego wariantu: oni po prostu nie wdali się w grę obsikanych pisowców”. Białoruski przywódca wykorzystał w tym sformułowaniu grę słów, bowiem rosyjskie słów „opisawszyjsia” można przetłumaczyć jako obsikany właśnie, ale jest też czytelnym fonetycznym nawiązaniem do nazwy polskiej partii.
„Chwalę polski naród. Zuchy. Oni utali im [politykom PiS] nosa. I faktycznie doprowadzili opozycję do władzy. Polska już nie będzie taka sama. To nie nasi ludzie, nie nastrojeni do rozmów. Polacy pokazali: róbcie tak, jak my chcemy, nie będziecie [tak] działać – wyrzucimy was. Polacy zuchy!” – ocenił przywódca Białorusi.
Łukaszenko odniósł się również do afery wizowej – „Z nimi trzeba żyć. A to, co robią teraz, jest dla umysłu niepojęte. Jednak Europa zrozumiała też, że za łapówki zabrano tam 300–500 tysięcy ludzi i zaciągnięto do Niemiec. To nie Łukaszenko zaciągnął tam tych migrantów, ale oni, bo na tym zarobili. Czas pokaże”.
„Polacy zuchy!” – ciągnął dalej Łukaszenko – „Nie spodziewałem się takiego wariantu: oni po prostu nie wdali się w grę obsikanych pisowców”. Białoruski przywódca wykorzystał w tym sformułowaniu grę słów, bowiem rosyjskie słów „opisawszyjsia” można przetłumaczyć jako obsikany właśnie, ale jest też czytelnym fonetycznym nawiązaniem do nazwy polskiej partii.
„Chwalę polski naród. Zuchy. Oni utali im [politykom PiS] nosa. I faktycznie doprowadzili opozycję do władzy. Polska już nie będzie taka sama. To nie nasi ludzie, nie nastrojeni do rozmów. Polacy pokazali: róbcie tak, jak my chcemy, nie będziecie [tak] działać – wyrzucimy was. Polacy zuchy!” – ocenił przywódca Białorusi.
Łukaszenko odniósł się również do afery wizowej – „Z nimi trzeba żyć. A to, co robią teraz, jest dla umysłu niepojęte. Jednak Europa zrozumiała też, że za łapówki zabrano tam 300–500 tysięcy ludzi i zaciągnięto do Niemiec. To nie Łukaszenko zaciągnął tam tych migrantów, ale oni, bo na tym zarobili. Czas pokaże”.
Dyktator białoruski:
Mołodcy Polaki!
Nie poszli do tego śmiesznego i głupiego referendumJa chwalę naród polski, że utarł nosa tym pisowcom
Że doprowadzili opozycję do władzy
Już Polska będzie nie taka samaJPRDL, zapiszcie sobie ten film i pokazujcie tym, którzy zbojkotowali… pic.twitter.com/Jh1VUr2DSV
— ɐllǝnuɐɯı (@szef_dywizji) October 28, 2023
Według medialnych doniesień były już wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk został wyrzucony z rządu, gdyż rzekomo pomagał swoim pracownikom stworzyć nielegalną drogę przerzutu imigrantów z Azji i Afryki do Stanów Zjednoczonych. Wiceminister miał m.in. przesyłać konsulom wiadomości, w których znajdowały się szczegółowe instrukcje co do wydawania wiz. Listy liczyły od kilkudziesięciu do ponad stu nazwisk, czasem dodatkowo z numerami telefonów. Według poleceń, osoby te miały potrzymać wizy priorytetowo, poza kolejności. Portal Onet przytacza historię, według której grupa imigrantów z Indii miała udawać ekipę filmowców Bollywood w celu uzyskania wielokrotnych wiz do strefy Schengen – ostatecznie mieli znaleźć się w Meksyku, skąd próbowali dostać się do USA. Przynajmniej części z nich się to udało. O sprawie rzekomo miały dyskretnie poinformować stronę polską amerykańskie służby. Dodajmy, że po tej publikacji były już wiceminister trafił do szpitala. Według mediów, próbował popełnić samobójstwo.
Czytaj więcej: Onet: Wawrzyk pomagał w przerzucie imigrantów do Stanów Zjednoczonych
Przypomnijmy, że Piotr Wawrzyk został odwołany z funkcji wiceministra spraw zagranicznych przez premiera Mateusza Morawieckiego w czwartek 31 sierpnia br. Oficjalnie, powodem był „brak satysfakcjonującej współpracy”, jednak według ustaleń dziennikarzy, powodem dymisji było to, że to on stał za kontrowersyjnym projektem rozporządzenia w sprawie ułatwienia wjazdu do Polski imigrantom z ponad 20 krajów. Po ujawnieniu sprawy przez media rząd PiS wycofał się z tego projektu.
Polska od lat jest w Unii Europejskiej państwem przyznającym najwięcej pierwszych pierwszych wiz i pozwoleń pobytowych cudzoziemcom spoza UE.
sb.by/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!