Cywile muszą przygotować się na pełnowymiarową wojnę z Rosją w ciągu najbliższych 20 lat – stwierdził w czwartek przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO, admirał Rob Bauer.
Jak podkreślił admirał Bauer, o ile siły zbrojne muszą być gotowe w pierwszej kolejności na wybuch wojny, o tyle cywile muszą być gotowi na konflikt, który doprowadzi do całościowych zmian w ich życiu.
Według szefa Komitetu Wojskowego NATO w wypadku wybuchu pełnowymiarowej wojny z Rosją „duża liczba cywilów musiałaby się liczyć z mobilizacją”, a rządy „powinny stworzyć systemy zdolne zarządzać tym procesem”.
“Musimy zdać sobie sprawę, że nie jest czymś oczywistym, że żyjemy w pokoju. Dlatego my (siły NATO) przygotowują się na konflikt z Rosją” – wyjaśnił admirał Bauer.
“Ale dyskusja jest znacznie szersza. Chodzi też o bazę przemysłową i ludzi (cywilów), którzy muszą rozumieć, że też odgrywają rolę” – dodał.
Wojskowy pochwalił Szwecję za to, że ta wezwała obywateli do przygotowania się do wojny.
Apele szwedzkich ministrów poskutkowały wzrostem liczby ochotników zgłaszających się do szwedzkich formacji obrony cywilnej i wzrostu sprzedaży latarek oraz krótkofalówek.
CZYTAJ TAKŻE: Szwedzki minister ostrzega: “W Szwecji może wybuchnąć wojna”
Przed kilkoma dniami niemiecki „Bild” napisał, że armia niemiecka opracowała scenariusz szkolenia dotyczący ewentualnej wojny z Rosją na wypadek porażki Sił Zbrojnych Ukrainy.
„Eskalacja pomiędzy NATO a Rosją mogłaby nastąpić już w lutym. To scenariusz szkoleniowy, który krok po kroku, miesiąc po miesiącu opisuje, jak Putin będzie działał i jak NATO będzie się bronić. Według scenariusza Bundeswehry eskalacja może rozpocząć się już za kilka tygodni. Już niedługo rozpoczną się walki, w których wezmą udział dziesiątki tysięcy niemieckich żołnierzy” – pisze Bild.
Według tego scenariusza Rosja rozpoczyna nową falę mobilizacji i w lutym 2024 r. powołuje do wojska kolejne 200 tys. osób. Wiosną Kreml rozpoczyna zakrojoną na szeroką skalę ofensywę na Ukrainie i przy niewystarczającym wsparciu Zachodu pokonuje Siły Zbrojne Ukrainy do czerwca 2024 roku.
Ponadto, zgodnie z dokumentem, w krajach bałtyckich rozpoczną się starcia etniczne.
Wcześniej Bild informował, że w Niemczech nieznane drony od ponad roku szpiegują szkolenie ukraińskiej armii. Niezidentyfikowane drony co tydzień przelatują nad poligonami wojskowymi i koszarami w Niemczech, ale żaden w nich nie lądował. Od października 2022 roku zgłaszane jest pojawienie się dronów szpiegowskich. Szczególnie dużo ich jest nad poligonami, na których Bundeswehra szkoli Ukraińców.
CZYTAJ TAKŻE: NATO przeprowadzi największe od czasów zimnej wojny ćwiczenia. Weźmie w nich udział 90 tys. żołnierzy
Kresy.pl / rp.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!