Ustępujący prezydent Donald Trump podpisał 18 stycznia dekret wykonawczy zatytułowany „Nakaz wykonawczy w sprawie ochrony Stanów Zjednoczonych przed niektórymi systemami bezzałogowych statków powietrznych” – poinformował portal The Drive.
Jak poinformował portal The Drive, 18 stycznia ustępujący prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump podpisał dekret wykonawczy w sprawie ochrony Stanów Zjednoczonych przed niektórymi systemami bezzałogowych statków powietrznych.
Nakaz ogranicza i wyklucza technologie dronów z krajów uważanych za wrogie, a jednocześnie nakazuje Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) aktualizację polityki dotyczącej przestrzeni powietrznej nad wrażliwymi obiektami infrastruktury. Oryginalny tekst zarządzenia nie jest już widoczny na stronie internetowej Białego Domu z powodu niedawnej zmiany na stanowisku prezydenta, ale zarchiwizowaną wersję można wyświetlić.
Podstawowym celem zarządzenia wykonawczego jest „zapobieganie wykorzystywaniu dolarów podatników do nabywania bezzałogowych systemów powietrznych, które stanowią niedopuszczalne ryzyko i są wytwarzane lub zawierają oprogramowanie lub krytyczne komponenty elektroniczne od zagranicznych przeciwników, a także zachęcanie do korzystania z bezzałogowych systemów powietrznych produkowanych w kraju”. W tym celu rozkaz zobowiązuje wszystkich szefów działów i agencji wykonawczych do przeprowadzenia dokładnych przeglądów obecnych technologii i dostawców, aby upewnić się, że nie ma zagrożeń ze strony technologii budowanych przez wrogie kraje.
Rozkaz definiuje „wrogie kraje” jako „Koreańską Republikę Ludowo-Demokratyczną, Islamską Republikę Iranu, Chińską Republikę Ludową, Federację Rosyjską lub, zgodnie z ustaleniami Sekretarza Handlu, każdy inny kraj, obszar zagraniczny, lub zagraniczny podmiot pozarządowy angażujący się w długoterminowe przypadki zachowań znacząco niekorzystnych dla bezpieczeństwa narodowego lub gospodarczego Stanów Zjednoczonych”.
Zobacz też: MON wymijająco o dostarczaniu dronów do polskiej armii
Nakaz zakazuje stosowania jakichkolwiek systemów lub technologii z któregokolwiek z tych krajów, w tym: komponentów elektronicznych, kontrolerów lotu, procesorów systemów kontroli naziemnej, radia, cyfrowych urządzeń transmisyjnych, kamer, czujników lub gimbali. Zakazuje też systemów operacyjnych i innego oprogramowanie związanego z dronami, w tym aplikacji mobilnych, a nawet „łączności sieciowej lub przechowywania danych poza Stanami Zjednoczonymi lub administrowania przez jakikolwiek podmiot mający siedzibę w kraju przeciwnika”.
Zobacz też: Turcja: Baykar Defence chce rozwijać technologie, które całkowicie zmienią format prowadzenia wojny
Kresy.pl/The Drive
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!