Jeżeli Prawo i Sprawiedliwość faktycznie uczciwie chce otworzyć ten temat zadośćuczynienia, nam Polakom za te krzywdy w czasie drugiej wojny światowej, to powinno być też otwarte na uczciwe postawienie i załatwienie sprawy chociażby dotyczące tematu przejętego przez Polskę mienia z tzw. Ziem Odzyskanych – oświadczyła we wtorek na antenie Polskiego Radia 24 poseł Paulina Matysiak (Partia Razem, Lewica).
Poseł Lewicy Paulina Matysiak była gościem Polskiego Radia 24. Odnosząc się do reparacji ze strony Niemiec stwierdziła, że „jeżeli Prawo i Sprawiedliwość faktycznie uczciwie chce otworzyć ten temat zadośćuczynienia, nam Polakom za te krzywdy w czasie drugiej wojny światowej, to powinno być też otwarte na uczciwe postawienie i załatwienie sprawy chociażby dotyczące tematu przejętego przez Polskę mienia z tzw. Ziem Odzyskanych”. „W ogóle ten temat się w tej dyskusji nie pojawia” – dodała.
.@PolaMatysiak w @PolskieRadio24: jeżeli @pisorgpl chce uczciwego otwarcia tematu zadośćuczynienia Polakom za krzywdy II wojny światowej, to powinno się także otworzyć temat przejętego przez Polskę mienia z Ziem Odzyskanych ⤵️ pic.twitter.com/rNUxjrxkYR
— PolskieRadio24.pl (@PR24_pl) March 21, 2023
Na pytanie prowadzącej, czy jej zdaniem Polska powinna zapłacić Niemcom reparacje za Ziemie Zachodnie, odpowiedziała: „Mam takie poczucie, że jeżeli chcemy uczciwie rozmawiać na temat II wojny światowej i patrzeć na krzywdy osób, które jej doświadczyły w tym czasie, to niech to będzie uczciwa dyskusja, bo w tym momencie pasuje po prostu do opowieści PiS o tym, że wszystko co niemieckie jest złe”.
Poseł Matysiak w dalszej części programu unikała jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy Polska – jej zdaniem – powinna zapłacić Niemcom reparacje za Ziemie Zachodnie.
„Otwierajmy stosunki dyplomatyczne. Takie sprawy można załatwiać na poziomie dyplomatycznym” – powiedziała.
„Temat, o którym dziś rozmawiamy, jest też pokłosiem m.in. noty dyplomatycznej” – dodała.
„Mówimy o sytuacji, w której z tamtych terenów zostały wypędzone osoby, które tam mieszkały” – stwierdziła Matysiak, odpowiadając na prośbę prowadzącej o jednoznaczne stanowisko. „To jest oczywiste, że jeśli chcemy dyskutować o tym, jak zadośćuczynić osobom, które doznały krzywdy, to rozmawiajmy o wszystkich tych osobach” – podsumowała.
Zobacz także: Morawiecki na niemieckim uniwersytecie: Polska nigdy nie otrzymała reparacji wojennych
Na początku lutego br. wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk oświadczył: „chcielibyśmy doprowadzić do sytuacji, w której w Kongresie, i w Senacie USA poparta została, zarówno przez Republikanów, jak i Demokratów, rezolucja, wzywająca Niemcy do wypłacenia reparacji wojennych Polsce”.
Mularczyk był pytany o niedawną wizytę w Stanach Zjednoczonych. Podkreślił, że odbył ponad 20 spotkań w Waszyngtonie i w Nowym Jorku, a wizytę rozpoczął „od odwiedzin u 13 kongresmanów i senatorów z różnych partii”. Prezentował im raport na temat odszkodowań wojennych i braku odszkodowań dla Polski.
Przypomnijmy, że na początku października szef MSZ, Zbigniew Rau, podpisał notę dyplomatyczną, dotyczącą reparacji wojennych, która została następnie przekazana ministerstwu spraw zagranicznych Niemiec. Jak mówił, dokument wyraża „przekonanie polskiego ministra spraw zagranicznych, że strony powinny podjąć niezwłoczne działania zmierzające do trwałego, kompleksowego i ostatecznego, prawnego i materialnego uregulowania kwestii następstw agresji i okupacji niemieckiej w latach 1939-1945”.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych zamieściło w październiku na swojej stronie internetowej szczegóły w sprawie noty dyplomatycznej do Niemiec dotyczącej odszkodowań za szkody spowodowane w trakcie II wojny światowej.
Zobacz także: Niemcy nie zamierzają rozmawiać z Polską o reparacjach
Przeczytaj: Media: Scholz unika Morawieckiego. Niemcy zarzucają Polsce „konfrontacyjny ton”
Kresy.pl
Kto wybrał to to?
Reparacje za Ziemie Odzyskane? Tak jakiś absurd! Aczkolwiek działania PIS też są oderwane od rzeczywistości. To Ziemie Odzyskane mogą być reparacjam o ile odzyskamy zrabowane Kresy. O to nalezy zabiegać w Stanach. Brak strat ma wschodzie spowoduje ze Polska w stosunku do stanu z przed II Wojny dostanie cos wartościowego ale nie w ramach częsciowego uzupełnienia strat lecz nowego i wartosciowego w stosunku do momentu wybuchu wojny. Tym są reparacje własnie. Poza tym to jedyna sprawiedliwość dziejową. Sprzedali nas s trakcie II Wojny. Teraz mogą się zrehabilitować. Raz na zawsze bedziemy również mogli zamknąć temat reparacji. Pozostanie e jeszcze kwestia zadoscuczyniemie ze strony Rosji , Białorusi i Ukrainy ( w wyniku dalszych wydarzen rowniez Litwy), które nas napadły i zagrabili Kresy, masowo mordowaly Polakow i robili wywozki. To również powinno nastąpić. Ale nie będę zachlanny. Krolewiec od Rosji. Podole od Ukrainy. To dwa najliczniejsze zniewalajace nas narody dlatego od Białorusi i Litwy wystarczy sam zwrot zrabowanych Kresow I mienia.