W lokalu jednej z komisji wyborczych w Warszawie czynności musiała podjąć policja w związku z tym, że jej przewodnicząca była pijana.

Jako pierwsza informację o pijanej przewodniczącej jednej z warszawskich komisji wyborczych podała telewizja TVN Warszawa. Do incydentu miało dojść w dzielnicy Ochota. Potwierdził ją Sylwester Marczak, rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Nietrzeźwa kobieta została poddana badaniu. Okazało się, że ma 1,5 promila alkoholu we krwi. Państwowa Komisja Wyborcza do tej pory nie skomentowała sprawy.

PKW podała natomiast dane dotyczące frekwencji wyborczej. Na godzinę 12.00 karty do głosowania wydano 4,6 mln osób poinformował sędzia Wojciech Hermeliński, szef Komisji. Oznacza to, że frekwencja była wyższa jedynie o nieco ponad 2 procent w porównaniu do wyborów samorządowych z 2014 r. Wtedy o godzinie 12 odnotowano frekwencję 14,59%. Jednak wielu komentatorów informuje na portalach społecznościowych o kolejkach w lokalach wyborczych co może znamionować wysoką frekwencję w stolicy. Na godzinę 12 była on najwyższa wśród dużych miasta i wynosiła 17,01%. Stolicę przebiła jednak znacznie gmina Nowy Dwór na Podlasiu, gdzie w tym czasie zagłosowało już 34,52%.

Portal gazety “Super Express” informuje o problemach jakie z oddaniem głosu miały osoby, które wykorzystały sposób elektroniczny (platformę ePUAP) do dopisania się do spisów wyborców w innych miejscach niż są zameldowane. Okazało się, że niektóre takie osoby jednak nie mogły zagłosować. “Wszystkich tych, którzy złożyli elektroniczny wniosek o wpis do rejestru wyborców i nie mogli dziś zagłosować, informujemy: winna nie jest ani platforma ePUAP, ani źle działająca usługa. O powody należy pytać organy gmin. To one wydają decyzje o wpisie” – zakomunikowało w związku z tym na Twitterze Ministerstwo Cyfryzacji.

W niedzielnych wyborach zostanie wyłonionych 47 tys. radnych gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich oraz prawie 2,5 tys. wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. PKW podała, że do policji wpłynęło zgłoszeń 416 zdarzeń dotyczących naruszenia przepisów kodeksu wyborczego. W 238 przypadkach były one związane z uszkodzeniem lub usuwaniem ogłoszeń wyborczych. Trzy osoby zostały zatrzymane w związku z wyniesieniem kart do głosowania oraz przepychanek w lokalu do głosowania.

wp.pl/se.pl/wyborcza.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply