W poniedziałek rano przed urzędem dzielnicy na Śródmieściu doszło do przepychanek. Interweniowała policja. Polscy taksówkarze relacjonują, że grupa Ukraińców z Ubera i Bolta nie chciała wpuścić Polaków do kolejki, dlatego doszło do szarpaniny i sprzeczki.
Wydział delegatury urzędu w dzielnicy Śródmieście przy ul. Kruczkowskiego 2 to jedyne miejsce w Warszawie, w którym można złożyć wniosek i odebrać uprawnienia taksówkarskie – zwraca uwagę Wirtualna Polska. W poniedziałek rano przed urzędem dzielnicy w Śródmieściu stało 8 radiowozów, co miało związek z przepychankami w kolejce. “Kierowcy ze Wschodu tworzą nielegalne kolejki. Stoją w nich już od zamknięcia urzędu poprzedniego dnia. Nie chcą wpuszczać Polaków. W czwartek wypchnęli jedną dziewczynę. Wyrzucają taksówkarzy, którzy próbują wejść do urzędu. Poza tym tworzą nielegalną listę kolejkową i handlują numerkami pobranymi z samego rana. Cena to nawet 600 złotych” – jeden z polskich taksówkarzy skarży się w rozmowie z WP.
Podkreśla, że grupa Ukraińców z Ubera i Bolta nie chciała wpuścić Polaków do kolejki, dlatego doszło do szarpaniny i sprzeczki. “Na drzwiach widnieje napis, że nie obowiązują listy kolejkowe, tylko kolejność pobrania numerków. Tam są dwie grupy, które przejęły urząd: Gruzini i Ukraińcy. Kiedyś wystarczyło przyjść o 5 rano, żeby wejść do urzędu. Dzisiaj trzeba zacząć stać dzień wcześniej. Oni już dawno powinni mieć licencje, a nie teraz nagle kilka tysięcy osób próbuje wyrobić dokumenty i robią bałagan” – dodaje.
TVN Warszawa także pisze o “mafii kolejkowej”. “Po tym, jak pojawił się samozwańczy komitet kolejkowy, mój rozmówca został z kolejki wypchnięty przez mężczyzn, posługujących się wschodnimi językami” – relacjonuje jeden z reporterów stacji. Samozwańczy komitet ma pobierać opłaty za miejsce w kolejce i nie respektuje tej właściwej.
“W ubiegłym tygodniu w podobny sposób została potraktowana kobieta, która opowiedziała o tym swoim kolegom taksówkarzom. Ci pojawili się dzisiaj przed urzędem i postanowili założyć własny komitet kolejkowy” – dodaje.
Dantejskie sceny i krzyki w urzędzie dzielnicy Śródmieście w Warszawie pic.twitter.com/7IEd8kNLht
— Mateusz (@mateusz_dolak) April 3, 2023
Zobacz także: Kierowcy “na aplikację” bez znajomości polskiego i angielskiego. “Nie weryfikujemy znajomości językowych wśród kierowców”
Kierowcy ze Wschodu twierdzą, że nic nie wiedzą o kupowaniu miejsc, czy wypychaniu innych z kolejki. “Nie mamy innej możliwości, jak utworzyć kolejkę, bo numerków na cały dzień wydają ok. 40, a ludzi jest znacznie więcej” – mówi jeden z nich.
“Po prostu przyjeżdżamy w kilka osób i wymieniamy się w oczekiwaniu. Ja jestem tutaj od wczorajszego południa, czyli czekam już ponad dobę” – dodaje.
Twierdzi, że Polscy taksówkarze “użyli wobec nas gazu”.
Dziennikarze WP dowiedzieli się, że faktycznie można kupić miejsce w kolejce. “Wskazano nam nawet kobietę, która miała handlować numerkami, jednak kiedy próbowaliśmy z nią o tym porozmawiać wszystkiego się wyparła. Twierdziła, że niezbyt dobrze rozumie język polski” – czytamy.
Policja i straż miejska przekonują, że nie odnotowały poważnych incydentów.
Zastępca rzecznika m.st. Warszawy, Jakub Leduchowski podkreśla, że kolejki wynikają z masowego zgłaszania się nowych kierowców, którzy do tej pory działali nielegalnie. “Po coraz częstszych doniesieniach medialnych o napaściach na tle seksualnym na pasażerki przez kierowców wykonujących przewozy na podstawie aplikacji, pośrednicy zaczęli weryfikować osoby świadczące usługi przewozu. (…) Z doniesień medialnych wynika, że jedna z firm pośredniczących w przewozach osób usunęła 8000 kierowców, którzy nie posiadali wymaganych uprawnień” – wskazuje.
Przeczytaj: Gruzin świadczył usługi przewozowe. Trafił do aresztu za napaść seksualną
We wtorek Wirtualna Polska otrzymała od taksówkarzy nowe nagrania zajścia. “Tu jest kolejka”, “Dawaj, dawaj”, “Ale nie pchać proszę” – słychać na filmie. Materiał pokazuje przepychanki i wyrzucanie ludzi z kolejki.
Nowe nagranie z awantury przed urzędem w Warszawie pic.twitter.com/BYDxKgw8ov
— Mateusz (@mateusz_dolak) April 4, 2023
Warszawski ratusz nie widzi problemu. Twierdzi, że bilety na sali obsługi wydawane są od godziny 8, czyli od rozpoczęcia pracy urzędu.
Zobacz także: Obywatel Turkmenistanu zajmował się przewozem „na aplikację”. Przebywał w Polsce nielegalnie
wp.pl / tvn24.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!