W trakcie rozmowy premier Mateusz Morawiecki potwierdził, że Polska wspiera i zamierza wspierać aspiracje euroatlantyckie Ukrainy. Wspólnie z premierem Ukrainy opowiedzieli się za pogłębianiem obustronnej współpracy i potrzebą „prowadzenia dialogu historycznego”.
W środę premier Mateusz Morawiecki rozmawiał telefonicznie z premierem Ukrainy Wołodymyrem Hrojsmanem. Jak poinformowała rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska, w trakcie rozmowy Hrojsman przekazał Morawieckiemu gratulacje z okazji objęcia urzędu szefa rządu.
– Premierzy potwierdzili, iż istotne jest pogłębianie obustronnej współpracy w obszarze ekonomicznym, bezpieczeństwa, kultury oraz z wielu innych, np. w sferze samorządowej. Wskazali też na potrzebę prowadzenia dialogu historycznego – powiedziała po rozmowie Kopcińska.
– Premier potwierdził, że Polska wspiera aspiracje euroatlantyckie Ukrainy i zamierza kontynuować wsparcie w tej dziedzinie – dodała.
Ukraiński premier zamieścił krótką relację z rozmowy z Mateuszem Morawieckim na Facebooku.
– Potwierdziliśmy wzajemne nastawienie na dialog i strategiczne partnerstwo w wielu kwestiach – od ekonomii i przyszłości energetycznej po formułowanie agendy prac Warszawy jako niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ przez kolejne dwa lata – napisał Hrojsman.
– Zaprosiłem kolegę do odwiedzenia Kijowa w dogodnym dla niego czasie – dodał szef ukraińskiego rządu.
Podczas swojego expose, premier Mateusz Morawiecki odniósł się m.in. do kwestii polityki zagranicznej, głównie w kontekście relacji z UE i w ramach Grupy Wyszehradzkiej. Krótko wspomniał również o polskiej polityce wschodniej, odnosząc się do relacji z Ukrainą i Litwą, a także z Gruzją. W tym kontekście mówił o „prawdziwym”, strategicznym partnerstwie na Wschodzie.
– Chcielibyśmy wrócić też do prawdziwego, strategicznego partnerstwa na wschodzie. Planujemy pogłębić nasze relacje z Ukrainą, Litwą czy Gruzją i nadać im nową jakość – powiedział Morawiecki. – Chociaż do tanga trzeba dwojga – dodał.
Na początku grudnia w wywiadzie dla TV Trwam premier Morawiecki powiedział, że stosunki z Ukrainą można budować tylko na prawdzie historycznej.
– My od prawdy historycznej na pewno nie odstąpimy. Uważam, że relacje na przyszłość z Ukrainą można budować tylko na prawdzie. Ta wielka zbrodnia, krzywda, która się wtedy zadziała nie może być relatywizowana – powiedział Morawiecki, krytykując też pomniki stawiane przez Ukraińców zbrodniarzom z OUN-UPA. Podkreślał zarazem, że Polska przyjmuje wielu „uchodźców z Ukrainy”, rozładowując napięcie na wschodniej flance UE.
Czytaj więcej: Mateusz Morawiecki zapewnia: na pewno nie odstąpimy od prawdy historycznej w stosunkach z Ukrainą
Jego słowa na temat ludobójstwa na Wołyniu i „uchodźców z Ukrainy” zostały odnotowane przez ukraińskie media – w krytycznym tonie. Część z nich przy różnych okazjach przypomina te wypowiedzi.
Pod koniec października, wicepremier Morawiecki zaapelował do Solidarności aby wspierała rząd w ściąganiu pracowników z Ukrainy – w zamian za aprobatę dla projektu zakazu handlu w niedziele. Według nieoficjalnych informacji, „Solidarność” przystała na to, czego efektem miało być przyjęcie przez Sejm stopniowego ograniczania handlu w niedziele. Wcześniej Morawiecki pozytywnie wypowiadał się o wpływie Ukraińców na polską gospodarkę i wyrażał zamiar masowego ściągania do Polski pracowników z Ukrainy.
Facebook.com / 112.ua / parlamentarny.pl/ Kresy.pl
Pojawia się kolejny obszar skundlenia rządzących polskojęzycznych.To banderowcy będą formułować agendę Warszawy jako niestałego członka RB ONZ przez całe 2 kolejne lata.To kpina,czy odlot żydka Hrojsmana?
Premier RP Mateusz Morawiecki: “My od prawdy historycznej na pewno nie odstąpimy. Uważam, że relacje na przyszłość z Ukrainą można budować tylko na prawdzie. Ta wielka zbrodnia, krzywda, która się wtedy zadziała nie może być relatywizowana – powiedział Morawiecki, krytykując też pomniki stawiane przez Ukraińców zbrodniarzom z OUN-UPA.”
Premier UA: “Zaprosiłem KOLEGĘ do odwiedzenia Kijowa w dogodnym dla niego czasie…”
Kto będzie miał sprawę/interes ten weźmie d### w troki i pojedzie.
Nie widzę powodu aby Morawieckiemu miało śpieszyć się do Kijowa.
Spotkanie dwóch żydków w temacie jak doić i niszczyć Polskę i UPAinę i mieć z tego korzyść dla “narodu wybranego’.