Holenderscy dziennikarze przeprowadzili śledztwo, które podsumowują wnioskiem, że były polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski przyjmował pieniądze od Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Tezy takie postawił holenderski dziennik “NRC”. Według materiałów zgromadzonych przez jego dziennikarzy deputowany Parlamentu Europejskiego z ramienia Koalicji Obywatelskiej ma otrzymywać 93 tys. euro rocznie od Ministerstwa Spraw Zagranicznych Zjednoczonych Emiratów Arabskich, jak przytoczył portal dorzeczy.pl. Pieniądze te to gaża doradcy konferencji Sir Bani Yas. “Konferencja została utworzona przez Emiraty nieco ponad 10 lat temu jako sposób na prowadzenie międzynarodowej dyplomacji za pomocą ‘miękkiej siły'” – tak inicjatywę opisuje holenderska gazeta.

Gazeta twierdzi, że konferencja Sir Bani Yas ma charakter zamknięty, a dziennikarze nie są na nią wpuszczani, relacjonuje portal i.pl.

Jej dziennikarze podkreślają, że Sikorski współpracuje z emiracką organizacją od 2017 r. Wyliczyli oni, że polityk miał dzięki temu zarobić prawie pół miliona euro.

Oskarżają go o to, że nie poinformował Parlamentu Europejskiej, w którym zasiada, o zeszłorocznym, suto opłaconym przez ZEA wyjeździe do tego państwa, w ramach wspomnianej konferencji. Sikorski odpiera zarzut twierdząc, że wyjeżdżał nie jako parlamentarzysta, lecz jako doradca zatrudniony przez zewnętrzny podmiot – relacjonuje dorzeczy.pl. Polityk uznaje swoją współpracę z ZEA za “zewnętrzną działalność”.

Holenderscy dziennikarze idą jednak dalej. Zestawiają fakt odpłatnego zasiadania w organie powołanym przez rząd ZEA z jego aktywnością polityczną. Twierdzą oni, że w Parlamencie Europejskim Sikorski zajmował w głosowaniach stanowisko zbieżne z interesami Emiratów i Arabii Saudyjskiej. Dał się na przykład poznać jako przeciwnik blokowania dostaw broni do tych krajów mimo, że od 2015 r. prowadzą one krwawą interwencję zbrojną w Jemenie, której ofiarami padali także cywile.

Sikorski był ponownie przeciw zaprzestaniu eksportu uzbrojenia do Arabii Saudyjskiej, gdy w Parlamencie Europejskim uzasadniano go zabójstwem dziennikarza Dżamala Chaszkudżiego, zamordowanego przez funkacjonariuszy saudyjskich sił specjalnych.

dorzeczy.pl/i.pl/kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply