Prawo i Sprawiedliwość wygrałoby wybory do Sejmu, ale potrzebowałoby koalicjanta – wynika z sondażu pracowni Estymator przeprowadzonego na zlecenie portalu DoRzeczy.pl.

Jak podał w środę portal DoRzeczy.pl, gdyby wybory parlamentarne odbyły się w połowie maja, ich zwycięzcą byłoby Prawo i Sprawiedliwość, na które chciało głosować 40,8 proc. ankietowanych. Oznacza to poprawę notowań partii rządzącej o 2,6 pkt. proc. w stosunku do sondażu tej samej pracowni z końca kwietnia br. Wzrósł również odsetek ankietowanych, którzy chcieli głosować na Platformę Obywatelską. Największa partia opozycyjna otrzymałaby 28,3 proc. (więcej o 1 pkt. procentowy).

Kukiz’15 i Sojusz Lewicy Demokratycznej otrzymałyby niemal identyczne poparcie (odpowiednio 9,8 i 9,7 proc.). O ile w przypadku SLD oznacza to wzrost o 1,1 pkt. proc., to ruch Pawła Kukiza stracił w sondażu aż 3,3 pkt. proc.

Ostatnią partią, która dostałaby się do Sejmu jest Polskie Stronnictwo Ludowe, na które chciało oddać swój głos 5,7 proc. ankietowanych. Ludowcy pomimo spadku poparcia o 0,5 pkt. proc. utrzymali się nad progiem wyborczym.

Poza Sejmem znalazłyby się Nowoczesna – 2,3 proc. (-1,6 pkt. proc.), partia Wolność – 1,8 proc.(+0,7 pkt. proc.) i Partia Razem – 1,3 proc. (bez zmian).

Taki rozkład preferencji wyborców nie dałby Prawu i Sprawiedliwość samodzielnych rządów – uzyskałoby ono 226 mandatów poselskich. Platforma Obywatelska mogłaby cieszyć się z 142 miejsc w Sejmie. Kukiz’15 wprowadziłby do parlamentu 41 posłów, SLD 36 a PSL 14.

Więcej rezultatów, analiz oraz grafik na portalu DoRzeczy.pl.

CZYTAJ TAKŻE: Sondaż: PiS przegrywa wybory do Europarlamentu, ale wygrywa do Sejmu

Kresy.pl / DoRzeczy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply