Przed Sądem Rejonowym w Ostródzie 26 listopada ruszy proces 17 policjantów z olsztyńskiej komendy miejskiej oskarżonych o stosowanie tortur wobec przesłuchiwanych. Oskarżonym funkcjonariuszom przedstawiono łącznie 72 zarzuty.

Zaplanowana na przyszły czwartek pierwsza rozprawa, ze względu na dużą liczbę oskarżonych, odbędzie się w budynku Centrum Użyteczności Publicznej w Ostródzie – w ostródzkim sądzie rejonowym nie było sali, która by pomieściła tyle osób.

CZYTAJ TAKŻE: Policja kupuje nowe furgony dla prewencji

Akt oskarżenia zawiera zarzuty dotyczące m.in. stosowania tortur oraz przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków. Do wymuszania zeznań od przesłuchiwanych miało dochodzić od marca 2014 r. do 16 kwietnia 2015 r. Stosowana przez policjantów przemoc miała polegać na biciu, kopaniu, uderzaniu pałką, używaniu gazu i rażeniu paralizatorem.

Brutalne przesłuchania miały być nazywane przez funkcjonariuszy “robieniem małego Guantanamo”.

Śledztwo ws. działań olsztyńskich policjantów toczyło się ponad 2,5 roku. Początkowo prowadzone było przez prokuratorurę z Olsztyna przy udziale biura spraw wewnętrznych policji. Po czterech miesiącach przekazano je Prokuraturze Okręgowej w Ostrołęce, żeby uniknąć posądzenia o stronniczość. Całość monitorował Rzecznik Praw Obywatelskich.

CZYTAJ TAKŻE: Białoruska TV o brutalności policji na Marszu Niepodległości: żaden światowy polityk nie zaregował

Po ujawnieniu nieprawidłowości w kwietniu 2015 r. i zatrzymaniu pierwszych podejrzanych rezygnacje ze stanowisk złożyli ówcześni komendanci wojewódzki i miejski.

Akt oskarżenia ostrołęcka prokuratura skierowała pod koniec 2017 r. do Sądu Rejonowego w Olsztynie, który zwrócił się w czerwcu ub. roku o przekazanie jej innemu sądowi równorzędnemu, ponieważ sędziowie orzekający w wydziałach karnych złożyli wnioski o ich wyłączenie, powołując się na okoliczności mogące wywoływać uzasadnione wątpliwości co do ich bezstronności.

SN kierując się “dobrem wymiaru sprawiedliwości”, przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Ostródzie, który również zwrócił się do SN o przekazanie sprawy do innego sądu, argumentując, że warunki lokalowe i techniczne uniemożliwiają mu sprawne przeprowadzenie procesu, ze względu m.in. na wymogi związane z zabezpieczeniem informacji niejawnych. SN nie przychylił się do tego wniosku, dlatego proces ma toczyć się w Ostródzie.

Kresy.pl / olsztyn.tvp.pl  / gazetaolsztynska.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply