W wywiadzie dla BBC premier Mateusz Morawiecki wzywał, żeby „obudzić się z tej geopolitycznej drzemki” i zareagować na działania Białorusi oraz Rosji, póki nie jest za późno. Jego zdaniem, Kreml dąży do dezintegracji UE i destabilizacji regionu.
W wywiadzie dla brytyjskiej stacji BBC premier Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę na powagę sytuacji geostrategicznej, nie tylko na granicy z Białorusią, ale też w całym regionie. Wezwał kraje europejskie do podjęcia zdecydowanych działań w związku z różnymi kryzysami, z jakimi mamy obecnie do czynienia. Jego zdaniem sojusznicy powinni „połączyć fakty”, bo za kilka miesięcy może być już za późno na reakcję.
– Musimy obudzić się z tej geopolitycznej drzemki – oświadczył Morawiecki. Dodał, że trzeba wspólnie szukać rozwiązań na rzecz deeskalacji i poradzenia sobie z zagrożeniami i „co zrobić, żeby zmniejszyć siłę Aleksandra Łukaszenki i prezydenta Putina do destabilizowania tej części świata, Europy”.
Dopytywany, czy obwinia Władimira Putina za eskalację w regionie, polski premier przyznał, że „bezpośrednim sprawcą” jest przywódca Białorusi, który jednak „ma swojego sponsora, swojego pryncypała na Kremlu”.
Morawiecki zaznaczył, że jest zagrożenie dla Ukrainy pod względem militarnym w związku ze wzmacnianiem przez Rosję swoich sił przy ukraińskich granicach. Zwrócił też uwagę na udział Rosji w kryzysie energetycznym, szczególnie jej wpływ na rosnące ceny gazu i ropy. Dodał, że „Rosja jest bardzo dobra w uprawianiu propagandy” i „wywiera presję na Unię Europejską, żeby się rozpadła, żeby nas wszystkich podzielić”.
W opinii polskiego premiera, ostatnie wydarzenia wskazują, że Kreml i jego sojusznicy dążą do „zmiany systemu geopolitycznego” i dezintegracji Unii Europejskiej. Jego zdaniem, „nie jest za późno na działanie”, ale zaznaczył, że może to zająć kilka miesięcy.
– Złe rzeczy mogą się wydarzyć na przykład na Ukrainie, lub może nastąpić kolejny, olbrzymi problem migracyjny dla całej Europy – powiedział. – Złożone elementy układanki prezentują niezbyt optymistyczny obraz.
Przeczytaj: Blinken: Każdy przejaw agresji Rosji wobec Ukrainy wywoła poważne konsekwencje
Czytaj także: Ukraiński minister oszacował liczbę rosyjskich żołnierzy u granic jego państwa
Morawieckiego zapytano też o to, że „mówi się o Polexicie” w związku z „wielkim sporem ideologicznym z Brukselą”. Jego zdaniem, tego rodzaju opinie są mocno przesadzone, choć przyznał, że są nieporozumienia z Unią Europejską. Zdecydowanie zaprzeczył też, jakoby polski rząd łamał unijne prawo w związku z traktowaniem migrantów, przepisów dotyczących aborcji czy reform sądownictwa. Szef rządu określił Polskę mianem „zdroworozsądkowego” członka UE.
Wywiad Morawieckiego został opublikowany we wtorek, przed spotkanie ministrów obrony państw członkowskich NATO w Rydze. Bierze w nim udział także sekretarz stanu USA, Antony Blinken.
Jak pisaliśmy, Aleksandr Łukaszenko zapowiedział, że jeśli NATO przeniesie amerykańską broń jądrową z Niemiec do Europy Środkowej, to wtedy zaproponuje, żeby Rosja rozmieściła swoją broń nuklearną na Białorusi. Jak informowaliśmy, w miniony piątek NATO wezwało potencjalny nowy rząd koalicyjny Niemiec do poparcia strategii odstraszania nuklearnego Sojuszu. Jens Stoltenberg rozważa przeniesienie broni jądrowej z Niemiec do Europy Wschodniej.
Czytaj także: Ławrow oskarżył USA o presję na rosyjskie granice
BBC / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!