Problem „w postaci wysoce zjadliwej grypy ptaków; straty są ogromne, idą już w setki milionów złotych” – przekazał w piątek wojewoda mazowiecki, Konstanty Radziwiłł, po posiedzeniu Mazowieckiego Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Ciechanowie.
Wojewoda podkreślił, że opisywany problem pojawiał się wcześniej sporadycznie wśród ptactwa dzikiego na Mazowszu. W ciągu ostatnich kilku tygodni nasilił się. “Mamy bardzo duży problem szczególnie na północnym Mazowszu, a najbardziej w rejonie powiatu żuromińskiego i mławskiego” – powiedział wojewoda cytowany przez Polską Agencję Prasową (PAP).
Zaznaczył, że jest to odpowiednio ponad 60 i ponad 30 ognisk choroby, często ogromnych – nawet powyżej stu tysięcy sztuk ptactwa w jednym gospodarstwie.
“Już sama nazwa “wysoce zjadliwa grypa ptaków”, oznacza, że mamy do czynienia z chorobą wirusową, która łatwo się przenosi. I rzeczywiście tak jest” – podkreślił wojewoda. “Straty są ogromne, idą już w setki milionów złotych” – dodał.
Radziwiłł zapewnił, że problemem zajmują się już władze władze województwa i władze poszczególnych regionów. Wyjaśnił, że cała procedura identyfikacji ognisk, zabicia i utylizacji ptaków, a także ich wywiezienia, jest koordynowana przez mazowieckiego wojewódzkiego lekarza weterynarii oraz lekarzy powiatowych.
“Kłopoty pojawiają się w tej chwili głównie na etapie utylizacji zwłok ptaków, ponieważ zakłady utylizacyjne mają ograniczone moce przerobowe i nie są przygotowane na tak ogromną ilość materiału do zutylizowania” – podkreślił.
Zaznaczył, że pozbycie się problemu oraz przywrócenie funkcjonowania tych miejsc do produkcji drobiu, jest to wspólny interes, zarówno hodowców drobiu, jak i wspólnot lokalnych.
Zobacz także: Ukraińscy producenci drobiu wypierają polskich dostawców z brytyjskiego rynku
PAP przypomina, że wojewoda mazowiecki wydał pod koniec kwietnia rozporządzenie w sprawie zwalczania wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI) na terenie powiatu żuromińskiego, mławskiego, płockiego, płońskiego, sierpeckiego, węgrowskiego oraz ciechanowskiego. Główny Inspektorat Weterynarii wydał także dla hodowców zalecenia w kwestii ochrony drobiu przed chorobą.
pap / wydarzenia.interia.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!