Majowe dni tożsamości i obywatelskości w rejonie solecznickim [+VIDEO/+FOTO]

W dniach 28-30 kwietnia odbył się trzeci etap partnerstwa na małą skalę Erasmus+ „Upodmiotowienie młodzieży z mniejszości narodowej w kontekście europejskim, krajowym i lokalnym”. Tym razem młodzież z Polski i Litwy spotkała się w rejonie solecznikim.

To specyficzna jednostka samorządowa, bowiem 76 proc. jej mieszkańców stanowią etniczni Polacy. A ponieważ projekt w sposób szczególny koncentruje się na warunkach i potrzebach życia mniejszości narodowych, rejon ten był naturalnym wyborem dla uczestników projektu. Jego kanwą były nieodległe wobec terminu spotkania młodzieży rocznice uchwalenia Konstytucji 3 Maja oraz Dnia Polonii i Polaków za Granicą.

15-osobowe grupy z Polski i Litwy, działające pod patronatem Fundacji Kompania Kresowa i Mickuńskiej Wspólnoty Młodzieżowej spotkały się tym razem w Solecznikach. Gościnna bursa Gimnazjum im. J. Śniadeckiego stała się bazą dla ich działań. O ile grupę uczestników miejscowych stanowili mieszkańcy Mickun, do których, w trakcie poszczególnych działań dołączali młodzi mieszkańcy rejonu solecznickiego i jedna uczestniczka z Wilna, o tyle młodzież z Polski reprezentowała małe i duże miejscowości z kilku regionów kraju: Mazowsza, Podlasia, Dolnego Śląska, Małopolski i Podkarpacia.

Już pierwszego dnia rano młodzi ludzie, uczniowie i studenci, sami weszli w rolę nieformalnych nauczycieli. Podzieleni na trzy grupy udali gimnazjum w Mickunach w rejonie wileńskim oraz do gimnazjów w Solecznikach i Ejszyszkach w rejonie solecznickim, by tam przeprowadzić zajęcia na temat Konstytucji 3 Maja. Wszystkie grupy na wstępie przedstawiły prezentację multimedialną przybliżając genezę, cele tego aktu, okoliczności jego uchwalenia i historyczne znaczenie. Następnie próbowali sprawdzić na ile udało im się przekazać wiedzę uczniom miejscowych szkół (a zarazem ją utrwalić) poprzez grę edukacyjną – interaktywny kwiz. Pozytywne wyniki potwierdziły skuteczność uczestników projektu, którzy odnaleźli się w nowej roli.

Dodatkowo, w związku z tym, że 2 maja jest Dniem Flagi Rzeczpospolitej Polskiej uczestnicy projektu przybliżyli też miejscowym uczniom historię powstania polskich barw narodowych i praktykę ich ekspozycji.

Drugiego dnia miejsce edukacji zajęła kultura i sztuka. Tego dnia otwarta została wystawa prac uczniów szkół służących miejscowej mniejszości narodowej. Konkurs na takie prace został ogłoszony jeszcze w marcu i wypromowany z pomocą administracji rejonu solecznickiego i podporządkowanych mu jednostek. Poza pracami ich uczniów swoich sił w zakresie sztuk plastycznych spróbowało także trzy osoby z Polski. Otwarcie wystawy tych dzieł oraz przyznanie nagród najlepszym autorom odbyło się 29 kwietnia popołudniu w Centrum Rozrywki i Biznesu w Ejszyszkach. Będą tam one prezentowane przez najbliższe dwa tygodnie, a następnie wystawa będzie przemieszczana do innych instytucji kulturalnych i oświatowych rejonu solecznickiego. Uczestnicy projektu sami przygotowali wystawę od strony technicznej, oprawiając prace w antyramy. Uczestnicy utworzyli też jury, które wybrało trzy najlepsze prace. W czasie otwarcia wystawy ich autorzy otrzymali nagrody.

 

Pierwszą nagrodę zdobyła Sabina Mickielewicz z Gimnazjum im. Anny Krepsztul w Butrymańcach. Jury konkursu doceniło kreatywność Sabiny, która zastosowała w swojej pacy zarówno techniki malarskie jak i elementy kolażu, przedstawiając zarówno obrazy jak i słowa, w tym używane w internecie hashtagi, co było ciekawym przełożeniem historycznych zdarzeń na artystyczny język współczesności. Drugie miejsce zajęła w konkursie Oliwia Narkiewicz – uczennica Gimnazjum im. Ludwika Narbutta w Koleśnikach. Także ona zastosowała technikę kolażu wykorzystując fragmenty prasowe. Praca jest w dodatku trójwymiarowa, swoją formą przypomina otwartą księgę. Trzecią nagrodę przyznano Danielowi Jenzie z Gimnazjum im. Anny Krepsztul w Butrymańcach. Daniel wykorzystał w piękny sposób tradycyjną techniką malarską, przydając swojej pracy soczyste barwy.

Tego samego dnia odbył się również koncert wokalistów i muzyków amatorów, który młodzież, we współpracy z Centrum, zorganizowała pod hasłem „Młoda fala”. Uczestnicy z Litwy od marca propagowali swoją inicjatywę poszukując młodych osób chcących się podzielić swoją pasją do śpiewania lub/i śpiewania.

Koncert otworzyła uczestniczka projektu z Polski Weronika Polkowska z Nowej Kubry, która zaśpiewała wymagający utwór Adele – „When we were young”.

Następnie scena należała już do młodych mieszkańców rejonu solecznickiego. Patrycja Milun z Ejszyszek odśpiewała, w związku ze zbliżającym się świętem Konstytucji 3 Maja, pieść „Ojczyzna”, a następnie piosenkę popowej gwiazdy z Polski Sylwii Grzeszczak „Księżniczka”.

Po niej mikrofon przejęła Wiktoria Girdijewska z Koleśnik, animatorka edukacyjna i kulturalna pracująca w Centrum Wielofunkcyjnym w Wersoce, także uczestnicząca od marca w działaniach partnerstwa Erasmus+. Wykonała ona utwór klasycznej polskiej piosenkarki Anny Jantar – „Radość najpiękniejszych lat”. Bardzo pozytywnym faktem było, że tuż potem wystąpiła wychowanka Wiktorii Girdijewskiej – Oliwia Narkiewicz, także z Koleśnik. Uczennica koleśnickiego Gimnazjum im. L. Narbutta wybrała dla siebie utwór popularny niegdyś wśród młodych mieszkańców Polski – „Przyjaciel do zaraz” Kai Paschalskiej.

Tomasz Pieszko z Jaszun był pierwszym z występujących, który dał pokaz nie tylko swoich umiejętności wokalnych, ale i instrumentalnych. Grając na gitarze akustycznej Pieszko odśpiewał klasyczną już, patriotyczną i wzruszającą pieśnią Jana Pietrzaka „Jest taki kraj”. Zakończył natomiast mającą status szlagieru piosenką „Do kołyski” znanego od dekad zespołu Dżem.

Koncert zakończyło mocne rockowe uderzenie w wykonaniu zespołu „Black guitars” z Ejszyszek. Tym mocniejsze, że multiinstrumentalne. Standardowej gitarze solowej, basowej i perkusji towarzyszył gitarzysta akompaniujący, syntezator i fortepian, a dwa utwory były wykonywane przez dwóch różnych członków zespołu w roli wokalistów.

Trzeci dzień projektu poświęcono już na sztukę uliczną. Tego dnia odbył się swoisty festiwal graffiti. Zamiast współzawodnictwa, młodzież wybrała prace zespołową. Uczestnicy postanowili stworzyć dwa duże murale: jeden w Solecznikach drugi w Ejszyszkach. Pierwszy został zaprojektowany jako dwujęzyczna kompozycja napisu o treści „Soleczniki witają” wraz z herbem miasta. Napis taki dobrze pasuje do miejsca jakim jest dworzec autobusowy, przy którym powstał. Podkreśla on, że Soleczniki są licznie zamieszkane przez mniejszość narodową. Z dotychczasowych działań projektowych, wiedzy o miejscowych warunkach jaką młodzież wyniosła, w jej dyskusjach przejawiała się opinia, że język mniejszości jest nieproporcjonalnie mało obecny w przestrzeni publicznej nawet w takich miejscowościach i obszarach, gdzie stanowi ona większość na skalę lokalną.

Z kolei w Ejszyszkach stworzono mural na gmachu dawnej łaźni publicznej mający konotację historyczną. Ziemia ejszyska była obszarem dużej aktywności powstańców styczniowych. Tu działał oddział słynnego Ludwika Narbutta, który jest zresztą patronem nieodległej szkoły w Koleśnikach. Dlatego właśnie nazwa zrywu wraz z jego datą, na tle trójkolorowej powstańczej flagi została namalowana właśnie w Ejszyszkach.

Ostatni dzień zakończono burzą mózgów. Z jednej strony każdy uczestnik mógł wyrazić swoje oceny i wrażenia po kolejnym etapie realizacji partnerstwa. Z drugiej kreowano koncepcję multimedialnego bloga jaki będą prowadzić jego uczestnicy.

Anna z Warszawy, która od początku uczestniczy w działaniach projektowych oceniła – „Kolejny etap projektu realizowany w dniach 27 kwietnia – 1 maja był równie ciekawym doświadczeniem. Pogłębił moją wiedzę na temat lokalnego dziedzictwa kulturalnego i bogactwa przyrody między innymi w takich miejscowościach jak Soleczniki, Ejszyszki oraz Jaszuny. Jestem pod ogromnym wrażeniem talentów wokalnych oraz muzycznych, które zaprezentowały się podczas koncertu  „Młoda fala” w Ejszyszkach”.

„Był to mój pierwszy w życiu wyjazd na Litwę, od razu do tak ważnego miejsca dla Polaków jak rejon solecznicki. Na miejscu miałem okazję zobaczyć na własne oczy istniejącą tam polskość która nie jest jedynie suchą statystyką w spisie powszechnym a czymś więcej, gdyż polski język, kultura i pamięć historyczna widoczne są tam na co dzień” – napisał Bartek z Wrocławia, który dopiero rozpoczął udział w projekcie.

Podobnie oceniła Weronika z Nowej Kubry – „Jako osobę, która nigdy nie była na Litwie, a co dopiero w jej najbardziej polskiej części, najbardziej zaskoczyły mnie dwie rzeczy. Pierwszą z nich było poczucie wspólnoty – samo bycie Polakiem sprawiało, że od razu czuło się więź z innymi Polakami spoza RP, których poznałam podczas projektu. Ogrom gościnności i otwartości chwycił mnie za serce. Tymczasem można by mnożyć przykłady gdzie w Polsce wspólna tożsamość narodowa jest raczej antagonizująca niż spajająca ludzi. Drugą rzeczą był sposób, w jaki polscy mieszkańcy Wileńszczyzny obchodzą się z polską kulturą. Stopień zaangażowania w organizację przeróżnych inicjatyw, poświęcony czas, energia, fundusze – wszystkie te rzeczy układają się w obraz tego, jak polskość jest dla nich cenna”.

„Teraz po tym wyjeździe z Fundacją wiem, że miałam ogromne szczęście podróżować z Wami a nie na własną rękę” – podsumowała Aleksandra z Rzeszowa – „Cały wyjazd oceniam na ogromny plus” szczególnie „możliwości prowadzenia zajęć dla dzieciaków w szkołach”. Wysoko oceniła środowisko lokalne – „Na wielu wyjazdach za granicę czuję się po prostu źle w danym kraju – tu tego nie było, na prawdę czułam się niesamowicie dobrze a najlepiej w miejscach, w których były drewniane domy, drogi z kamienia, oraz masa zieleni. Całość dopełniała świadomość, że znakomite postacie polskie również przebywały w tych miejscach i te ziemie były częścią ich życia między innymi Mickiewicza. Dużym zaskoczeniem dla mnie było to, że w tych miejscowościach miejscowościach Polacy stanowią większość mieszkańców, bez problemu można porozumieć się w naszym rodzinnym języku oraz że Polacy na Litwie są tak niesamowicie serdeczni i mili”.

Natalia ze Staszowa, która brała udział w poprzednich działaniach projektowych podkreśliła natomiast, że „ten wyjazd był inny od poprzedniego”. Zaakcentowała, że tym razem uczestnicy wystąpili w aktywnych rolach sami organizując zajęcia takie jak gra edukacyjna, czy malowanie murali. Dodała też jednak – „Mimo napiętych planów znaleźliśmy czas na zintegrowanie się”.

„Ogromna dawka wiedzy, przekazana przez organizatora, przyczyniła się do poszerzenia mojej świadomości na temat Wileńszczyzny, która jest związana z nadwiślańskim krajem. Pozytywnym aspektem było zaangażowanie się w organizację wiele inicjatyw, takich jak przeprowadzenie lekcji historii, czy udział w koncercie, w którym udział wzięła polska młodzież mieszkająca na Litwie” – podsumowała z kolei Justyna z Przemyśla.

„Możliwość zobaczenia w jaki sposób żyją Polacy na dzisiejszej Litwie oraz jak korzystają z
języka polskiego i polskiej kultury była dla mnie nowym i bardzo pozytywnym
doświadczeniem” – podkreślił Krzysztof z Krakowa – „Ważnym elementem tego doświadczenia była wizyta w szkole w Solecznikach. Niezwykle ciepłym zaskoczeniem było dla mnie jak dużą (jak na swój wiek) wiedzę o Polsce posiadają dzieci z najmłodszych klas szkoły podstawowej, wychowujące się przecież od urodzenia na terenie Republiki Litewskiej. Warte doświadczenia było także poznanie z bliska Litwy prowincjonalnej i doświadczenie tamtejszej perspektywy. Soleczniki czy Ejszyszki liczące kilka tysięcy mieszkańców reprezentują zupełnie odmienną od wielkomiejskiej, dobrze mi znanej mentalności. Zetknięcie się z nią było czymś, co poszerza horyzonty, a tamtejsze warunki pozwalały na chwilę odpoczynku, również psychicznego”.

Poprzednie dwa etapy partnerstwa „Upodmiotowienie młodzieży z mniejszości narodowej w kontekście europejskim, krajowym i lokalnym” odbywały się w Mickunach i Solecznikach w marcu bieżącego roku.

Kresy.pl/Salcininkai.lt

Opisane działania zostały zrealizowane jako część projektu partnerstwa na małą skalę w ramach programu Erasmus+ i sfinansowane ze środków Unii Europejskiej

 

 

 

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz