Według agencji prasowej Reuters, prezydent Francji Emmanuel i premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson zgodzili się udzielić większego wsparcia Ukrainie w wojnie z Rosją, podało w niedzielę biuro Johnsona.

Jak poinformowała w sobotę agencja prasowa Reuters, prezydent Francji Emmanuel i premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson zgodzili się udzielić większego wsparcia Ukrainie w wojnie z Rosją. „Zgodzili się, że jest to krytyczny moment dla przebiegu konfliktu i jest szansa na odwrócenie losów wojny” – głosi oświadczenie biura premiera Wielkiej Brytanii.

Francuski urzędnik powiedział agencji, że Macron poruszył temat Europejskiej Wspólnoty Politycznej.

Macron w zeszłym miesiącu zasugerował utworzenie europejskiej wspólnoty politycznej, która stworzyłaby nową strukturę, umożliwiającą bliższą współpracę z krajami ubiegającymi się o członkostwo w UE, a nawet zasugerował, że Wielka Brytania mogłaby być jej częścią.

Jak informowaliśmy, Boris Johnson wykorzysta szczyty G7 i NATO, aby wezwać Francję i Niemcy do udzielenia większego wsparcia militarnego Ukrainie i ostrzec je przed jakąkolwiek próbą popchnięcia prezydenta Zełenskiego do „złego” układu pokojowego.

Premier dodał: „Moje przesłanie do kolegów z G7, a w szczególności z NATO to … teraz nie jest czas na osiedlanie się i zachęcanie Ukraińców, aby pogodzili się ze złym pokojem, dla pokoju, dla którego są zapraszani do rezygnacji z części ich terytorium w zamian za zawieszenie broni”.

Rzecznik Johnsona powiedział, że premier rzuci wyzwanie innym przywódcom, aby „umocnili prezydenta Zełenskiego i Ukrainę w celu osiągnięcia pożądanego rezultatu. „O to będzie prosić premier na szczycie G7 i NATO, zachęcając innych przywódców do zwiększenia wsparcia gospodarczego, wojskowego i politycznego dla Ukrainy”.

Premier Wielkiej Brytanii obawia się, że Ukraina może spotkać się z presją, aby uzgodnić z Rosją porozumienie pokojowe, które nie leży w jej interesie, ze względu na gospodarcze konsekwencje wojny w Europie.

„Zbyt wiele krajów twierdzi, że to niepotrzebna wojna europejska, a więc wzrośnie presja, by zachęcić Ukraińców – być może przymusowo – do złego pokoju” – powiedział dziennikarzom w stolicy Rwandy, Kigali, gdzie przebywa.

Johnson powiedział, że konsekwencje tego, że rosyjski prezydent Władimir Putin będzie w stanie wybić się na Ukrainie, byłyby niebezpieczne dla bezpieczeństwa międzynarodowego i będzie „długoterminową katastrofą gospodarczą”.

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply