Proponowana przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona wersja europejskiej wspólnoty politycznej dla krajów, które nie są formalnymi członkami Unii Europejskiej, jest dla Ukrainy nie do zaakceptowania.

W piątkowym wywiadzie dla Nieuwsuur prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że proponowana przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona wersja europejskiej wspólnoty politycznej dla krajów, które nie są formalnymi członkami Unii Europejskiej, jest dla Ukrainy nie do zaakceptowania.

Odpowiadając na pytanie dziennikarza o dopuszczalność proponowanej przez Ukrainę propozycji Macrona „alternatywy dla członkostwa w Unii Europejskiej”, Zełenski powiedział: „Nie, nie sądzę… Nie potrzebujemy tego, potrzebujemy pomocy od tych krajów, ale nie chcemy alternatywy”.

Dodał, że taka inicjatywa jest odzwierciedleniem tego, co proponowali premier Holandii Mark Rutte i kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

Jak informowaliśmy, prezydent Francji Emmanuel Macron oświadczył na początku maja, że przystąpienie do UE zajmie Ukrainie „dekady” i zasugerował budowanie szerszej wspólnoty politycznej „państw demokratycznych” .

„Nawet gdybyśmy jutro przyznali im status kandydata, wszyscy doskonale wiemy, że proces dopuszczania ich do członkostwa zajmie kilka lat, a w rzeczywistości niewątpliwie kilka dekad” – powiedział.

Przystąpienie Ukrainy do Unii Europejskiej zajmie prawdopodobnie 15-20 lat – ocenił w niedzielę 22 maja francuski minister ds. europejskich Clement Beaune. Stwierdził, że Ukraina może do tego czasu wejść do europejskiej wspólnoty politycznej zaproponowanej przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona.

Włoski dziennik „Corriere della Sera”, powołując się na własne źródła podał, że brytyjski premier Boris Johnson proponuje utworzenie nowego sojuszu politycznego, gospodarczego i wojskowego, złożonego z państw Europy Środkowej i Wschodniej. Miałby on być alternatywą dla Unii Europejskiej i zrzeszać głównie państwa uważające Rosję za głównego wroga.

Według gazety, nowy sojusz, pod przewodnictwem Wielkiej Brytanii, miałby składać się z Ukrainy, Polski i krajów bałtyckich, tj. Litwy, Łotwy i Estonii. Ewentualnie, w nieokreślonym późniejszym terminie, mogłaby dołączyć także Turcja.

Inicjatywa brytyjskiego premiera, według ustaleń włoskiej prasy, ma na celu „budowę bloku państw, chcących zachować suwerenność narodową”, liberalnych pod względem gospodarczym i „zdeterminowanych do przeciwdziałania polityce Rosji”.

„Corriere della Sera” twierdzi, że Johnson przedstawił już swoją koncepcję prezydentowi Ukrainy, Wołodymyrowi Zełenskiemu. Miało to nastąpić na początku kwietnia br., podczas wizyty premiera Wielkiej Brytanii w Kijowie. Według gazety, Zełenski ani tej propozycji nie poparł, ani jej nie odrzucił.

W ocenie „Corriere della Sera”, Zełenski mógłby poważniej potraktować inicjatywę Johnsona, gdyby podczas czerwcowego szczytu Unia Europejska nie uznała statusu Ukrainy jako kandydata do UE.

Kresy.pl/Nieuwsuur

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply