We Lwowie zostaną upamiętnieni dwaj bojówkarze OUN, którzy w II RP zostali skazani na śmierć za zamordowanie proukraińskiego polityka Tadeusza Hołówki i brutalny napad w Gródku Jagiellońskim.

Zgodnie z poniedziałkową uchwałą komitetu wykonawczego lwowskiej rady miejskiej, na budynku aresztu przy ul. Horodockiej 20 (wcześn. Kazimierzowska), obok więzienia Brygidki, ma zostać umieszczona tablica pamiątkowa poświęcona pamięci Wysala Biłasa i Dmytra Danyłyszyna. Członków OUN i morderców proukraińskiego polityka, Tadeusza Hołówki. Zostali oni skazani na śmierć i straceni w grudniu 1932 roku we Lwowie, w budynku więzienia, na którym ma zawisnąć upamiętniająca ich tablica.

Jak informuje powiązany z neobandrowską „Swobodą” portal vgolos.com.ua, Biłas i Danyłyszyn „zostali aresztowani przez polskie władze okupacyjne w listopadzie 1932 roku po akcji ekspropriacyjnej w Gródku [Jagiellońskim]”.

Tadeusz Hołówko był jednym z polityków, którzy w okresie II RP postulowali daleko idące ustępstwa wobec Ukraińców. Zginął on z rąk ukraińskich nacjonalistów, zaniepokojonych możliwym zbliżeniem polsko-ukraińskim i zainteresowanych w eskalowaniu napięcia. Hołówko został zamordowany przez Biłasa i Danyłyszyna, na polecenie m.in. Romana Szuchewycza, w pokoju pensjonatu w Truskawcu. Mordercy Hołówki są dziś bohaterami dla ukraińskich nacjonalistów, m.in. dla polityków Swobody. W Truskawcu, gdzie zamordowali Hołówkę, znajduje się poświęcony im pomnik.

Biłas i Danyłyszyn brali również udział w brutalnym napadzie na urząd pocztowy i skarbowy w Gródku Jagiellońskim. W czasie tego doszło do strzelaniny, w której zginęło dwóch Ukraińców oraz woźny pocztowy, który ranny podjął walkę z ounowcami. Sprawcy podczas ucieczki zabili również polskiego policjanta. Obecnie w Gródku również stoi poświęcony im pomnik.

Przeczytaj także: Na Ukrainie powstaje film gloryfikujący terrorystyczną działalność międzywojennych bojówkarzy z OUN

Vgolos.com.ua / Kresy.pl

13 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jwu
    jwu :

    Hołówka ,Pieracki,nieudany zamach na Piłsudskiego.Nasi pro ukraińscy politycy, powinni umieć wyciągać wnioski z przeszłości.A wracając do ostatniej wizyty naszego pierwszego,widać ,że jego ostatni pobyt na Ukrainie,nie rozładował napięć i nie nauczył Ukraińców niczego nowego.Czyli był niepotrzebny.

  2. lp
    lp :

    @General To oczadziałe doncowe debile, oni swoją “państwowość” oceniają na 1000 lat, co jest o tyle zabawne, że w żadnym cywilizowanym kraju jeszcze 30 lat wstecz o ukrainie nikt nawet nie słyszał. Do dzisiaj zdaje się, ich status w ONZ jest niejednoznaczny chociaż bandery twierdzą, że są współzałożycielami ONZ co jest taką samą prawdą jak to, że banderowcy wybudowali piramidy w Gizie.

  3. Kojoto
    Kojoto :

    szkoda, że nie zdążyli powiesić tej tablicy przed przyjazdem prezia maliniaka, może by w ramach walki o prawdę historyczną upamiętnił tyk kurwaińskich bochaterów… zastanawia brak spotrzeżenia ze strony PiS, że szowinistyczne banderowskie gnidy są hańbą dla Rusinów.

  4. greg
    greg :

    @General. Zgoda, tylko nie wszyscy Ukraińcy (a wiem co piszę, bo znam ich wielu i z róznych cz. Ukrainy), a oczadziałe wszy banderowskie w licznie około 40 tys., które należy tępić wszelkimi sposobami.

    • jwu
      jwu :

      @greg Fakt nie wszyscy .Będąc w czasach PRL na kontrakcie w Ługańsku, poznałem tam wielu serdecznych nam ludzi.Którzy teraz zadają mi pytanie?Dlaczego i za co, wy Polacy nas tak nienawidzicie i stajecie po stronie morderców waszych dziadków? Na co ja im odpowiadam ,że nie my Polacy, tylko polskojęzyczni politycy i media.Bo jak sądzę, wśród tych właściwych Polaków, nikt nie kibicuje banderowcom w konfrontacji z seprami?