Katastrofa rosyjskiego Su-35S. Przyczyną awaria silnika

Rosyjski myśliwiec Su-35S uległ katastrofie, z powodu awarii silnika spadł do Morza Ochockiego.

O katastrofie poinformowała w sobotę służba prasowa rosyjskiego Wschodniego Okręgu Wojskowego.

„31 lipca 2021 w Kraju Chabarowskim podczas planowego lotu ćwiczebno-szkoleniowego doszło do awarii silnika samolotu Su-35S. Pilot katapultował się, został szybko zlokalizowany przez grupę poszukiwawczą i przetransportowany do macierzystej bazy lotniczej. Nie ma zagrożenia dla zdrowia pilota” – podano w komunikacie.

Według dostępnych informacji, rosyjski samolot spadł do Morza Ochockiego. Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi komisja Wschodniego Okręgu Wojskowego.

W grudniu 2020 roku rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o otrzymaniu partii trzech samolotów Su-35S. Jeden z nich trafił na Daleki Wschód, a dwa do do centrum szkoleniowego w Lipiecku. W ten sposób zakończono realizację kontraktu z 2015 roku na 50 seryjnych maszyn tego typu. Z kolei podczas Forum Armia-2021 ministerstwo podpisało kontrakt na dostawę dodatkowych samolotów, przy czym oficjalnie nie wiadomo, jakiej liczby maszyn on dotyczy. Szacunkowy koszt zamówienia to 70 mld rubli.

Obecnie na Su-35 całościowo lub częściowo zostały przezbrojone cztery lotnicze pułki myśliwskie w Rosji. Jako pierwsze otrzymały je jednostki z Dalekiego Wschodu, a później te z Zachodniego Okręgu Wojskowego.

Przeczytaj: Rosja: Su-35 trafią do Południowego Okręgu Wojskowego

Czytaj także: Rosja będzie testować Su-34 i Su-35 w warunkach arktycznych

Jak informowaliśmy, myśliwiec Su-30M2, który rozbił się we wrześniu 2020 r. pod Twerem, w rosyjskim Zachodnim Okręgu Wojskowym, mógł zostać przypadkowo trafiony przez inny samolot podczas ćwiczeń wojskowych. Według doniesień rosyjskich mediów, myśliwiec nie rozbił się w wyniku wypadku, ale został miał zostać zestrzelony przez inny rosyjski myśliwiec podczas symulowanej walki powietrznej.

Niedawno informowaliśmy, że egipskie siły powietrzne przeprowadziły symulowane walki powietrzne z udziałem swoich najnowszych myśliwców: francuskich Rafale i rosyjskich Su-35. Zwycięzcą okazał się Rafale, który zdołał „oślepić” radar przeciwnika, przejąć inicjatywę i „zestrzelić” go.

Przypomnijmy, że w związku z poważnym opóźnieniem produkcji wielozadaniowych myśliwców piątej generacji Su-57, Rosja będzie dalej zamawiać maszyny generacji 4+, w tym Su-35S i Su-30MS.

Tass / Kresy.pl