Holenderska policja zatrzymała w niedzielę około 400 aktywistów klimatycznych, którzy dziewiąty dzień z rzędu blokowali autostradę A12 w Hadze. Policjanci użyli armatek wodnych.

Zwolennicy organizacji Extinction Rebellion od 9 września blokują ruchliwą arterię Hagi, tłumacząc swoje działania sprzeciwem wobec eksploatacji paliw kopalnych. W niedzielę około godz. 12 policja interweniowała po raz kolejny, by udrożnić autostradę – podaje portal Forsal.pl. Po około 1,5 godziny usunięto z niej ok. 400 osób.

Funkcjonariuszy policji wspierała holenderska żandarmeria wojskowa (Koninklijke Marechaussee).

Zatrzymanych aktywistów przewieziono autobusem na pobliski stadion, po czym zwolniono. Rzecznik policji w Hadze przekazał mediom, że wśród zatrzymanych było wielu nieletnich.

Przeczytaj: Berlin: 550 wyroków przeciwko aktywistom klimatycznym. Żadnych uniewinnień

Także w maju br. setki aktywistów tak zwanego Extinction Rebellion zablokowały trasę szybkiego ruchu prowadzącą przez Hagę. Miejscowa policja podała wówczas, że zatrzymała łącznie 1579 osób z czego kilkudziesięciu postawiono formalne zarzuty. Obejmowały one wandalizm, ale jedna z osób miała pobić funkcjonariusza.

Zobacz także: Aktywiści klimatyczni oblali obraz Claude’a Moneta ziemniaczanym puree [+VIDEO]

forsal.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply