Burmistrz Sobrado w hiszpańskiej Galicji odmówił przyjęcia nielegalnych imigrantów, którzy decyzją ministerstwa mieli zostać ulokowani w kompleksie klasztornym miasteczka liczącego ok. 1800 mieszkańców.
Burmistrz Sobrado koło A Coruna w hiszpańskiej Galicji, Lisardo Santos sprzeciwia się relokacji 40 nielegalnych imigrantów. Decyzją ministerstwa ds. integracji społecznej i migracji w Madrycie cudzoziemcy mieli zostać ulokowani w tym tygodniu w kompleksie klasztornym miasteczka liczącego ok. 1800 mieszkańców – podał we wtorek portal Gospodarka Morska, powołując się na hiszpańskie media.
“Nie przyjadą tutaj ani dziś, ani jutro, ani pojutrze, gdyż mieszkańcy Sobrado ich nie chcą” – oświadczył.
Przeczytaj: Hiszpania: Ponad 6 tys. nielegalnych imigrantów na liczącej 10 tys. mieszkańców wyspie
Hiszpański rząd relokuje nielegalnych imigrantów, którzy masowo przybywają na Wyspy Kanaryjskie, do różnych części kraju, co powoduje konflikty z mieszkańcami.
Lokalne władze oskarżają rząd w Madrycie o przeprowadzanie “w ukryciu”, bez ich wiedzy i zgody “dystrybucji imigrantów” po całym kraju.
Od kilku miesięcy na Wyspy Kanaryjskie masowo napływają przybysze z Afryki. Oficjalne dane wskazują, że w październiku na archipelag przypłynęło na łodziach ponad 13 tys. osób, głównie z Afryki Subsaharyjskiej, a od początku roku – 30 tys. W związku z kryzysem migracyjnym hiszpańskie władze ogłosiły w połowie października stan sytuacji nadzwyczajnej.
gospodarkamorska.pl / Kresy.pl
Wybraliście lewaków to tak macie(nas to czeka),jeszcze was oskarżą o rasizm,faszyzm,nacjonalizm.