Pracownicy Forda, General Motors i Stellantis zatwierdzili nowe umowy, przewidujące znaczne podwyżki płac, ogłosił w poniedziałek ich związek zawodowy.

Członkowie związku zawodowego United Auto Workers w 64 proc. poparli porozumienie jakie centrala związkowa wynegocjowała z zarządami trzech koncernów motoryzacyjnych, jak podano w komunikacie prasowym UAW, który przytoczyła w poniedziałek France24. Oznacza to oficjalne zakończenie pierwszego w historii jednoczesnego strajku w tych trzech koncernach. „Członkowie przemówili. Po latach cięć, miesiącach naszej kampanii Stand Up i tygodniach pikiet odwróciliśmy losy amerykańskiego pracownika” – powiedział szef UAW Shawn Fain.

“Stand Up strajk to był dopiero początek – dodał Fain – Teraz przekazujemy naszą siłę strajkową i ducha walki pozostałym gałęziom przemysłu, które reprezentujemy, a także milionom pracowników spoza związków zawodowych, gotowych powstać i walczyć o lepszy sposób życia”.

Strajk rozpoczął się w połowie września w trzech fabrykach zatrudniających prawie 13 tys. pracowników, po czym protesty rozprzestrzeniły się na kolejne zakłady i ostatecznie 45 tys. ze 146 tys. zatrudnionych przez „Wielką Trójkę” przestało wykonywać pracę. Negocjatorzy UAW osiągnęli pod koniec października wstępne porozumienia z Fordem, Stellantisem i GM, przygotowując grunt pod głosowanie pracowników. Po ogłoszeniu wstępnych porozumień pracownicy wrócili do pracy.

Porozumienie – najbardziej hojne dla pracowników branży motoryzacyjnej od dziesięcioleci – obejmuje 25-procentową podwyżkę płac dla pracowników zatrudnionych na stawkę godzinową, co według UAW przełoży się na podwyżkę płac o co najmniej 33 procent po uwzględnieniu kosztów utrzymania i innych świadczeń.

Inne kluczowe postanowienia obejmują przyspieszenie progresji wynagrodzeń dla młodszych pracowników, ponowne otwarcie kluczowego zakładu montażowego Stellantis w Illinois, podwyżki świadczeń emerytalnych oraz zobowiązania producentów samochodów do „sprawiedliwego” przejścia na produkcję pojazdów elektrycznych.

Około sześć tygodni akcji protestacyjnej w fabrykach trzech koncernów motoryzacyjnych zwróciło uwagę prezydenta USA Joe Bidena, który przeszedł do historii jako pierwszy prezydent USA, który stanął w szeregu pikietujących związkowców i który w poniedziałek chwalił porozumienie. „Te umowy pokazują, że kiedy związki zawododwe działają dobrze podnoszą wszystkich pracowników” – przekazał Biden, w którego oświadczeniu zaznaczono, że po podwyżkach płac u “Wielkiej Trójki” nastąpiły podwyżki w amerykańskich fabrykach Toyoty, Hondy, Hyundaia i Suburu.

Związek ma nadzieję, że powodzenie strajku ożywi wysiłki związkowców u zagranicznych producentów samochodów, w których UAW z trudem się organizuje. Tesla to kolejny często wymieniany cel działań związkowych.

Czytaj także: Koncern motoryzacyjny rozpoczął zwolnienia w Polsce

france24.com/kresy.pl

 


0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply