Finlandia nie ma obecnie planów, by przystąpić do NATO – powiedział fiński minister spraw zagranicznych, Pekka Haavisto.
W czwartek sekretarz stanu USA, Antony Blinken, wspomniał w wywiadzie dla stacji MSNBC, że Finlandia chce wstąpić do NATO i oświadczył, że drzwi do Sojuszu pozostaną otwarte. Było to po tym, jak dzień wcześniej rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, powiedział dziennikarzom, że Rosja potraktowałaby przystąpienie Finlandii do NATO jako „instrument konfrontacji”.
Czytaj także: Przemówienie prezydenta Finlandii wywołało pytania o jej przystąpienia do NATO
W piątek wypowiedział się w tej sprawie szef fińskiej dyplomacji, minister Pekka Haavisto, podczas konferencji prasowej przy okazji spotkania ministrów spraw zagranicznych krajów członkowskich UE we Francji.
– Finlandia nie prowadzi rozmów z NATO na temat akcesji ani nie ma takiego projektu w planach… Polityka bezpieczeństwa Finlandii pozostaje niezmienna – powiedział Haavisto.
Fiński minister skomentował też wypowiedź szefa MSZ Polski, Zbigniewa Rau, według którego ryzyko wojny w Europie jest największe od 30 lat. Przyznał, że rozumie presję, jakiej doświadczają Polska i Ukraina z powodu wzrostu napięć w sferze bezpieczeństwa przy swoich granicach. – Mam jednak nadzieję, że nie jesteśmy w takiego rodzaju sytuacji – powiedział.
Przeczytaj: „Zagrożenie inwazją jest wysokie”. Doradca prezydenta USA ocenił ryzyko inwazji na Ukrainę
W miniony wtorek podsekretarz w Departamencie Stanu USA Victoria Nuland oświadczyła, że Stany Zjednoczone są gotowe do rozmów na temat ewentualnego przystąpienia Szwecji i Finlandii do NATO, jeśli kraje te wyrażą taką chęć.
Finlandia od 1994 roku współpracuje z NATO i jest z nim związana sojuszem strategicznym. Przez lata w kwestii przystąpienia do Sojuszu pozostawiała otwarte drzwi. Stanowisko władz kraju jest takie, że ma on prawo do ubiegania się o członkostwo, jeśli o tym zdecyduje. W 2014 roku, po aneksji Krymu przez Rosję, Finlandia dołączyła do natowskiego Partnerstwa Poszerzonych Możliwości (enhanced opportunities partnership).
Zainteresowanie Finlandii i Szwecji członkostwem w NATO stało się tematem międzynarodowej debaty w tym tygodniu, gdy przedstawiciele Rosji i USA prowadzili w Genewie rozmowy na temat polityki bezpieczeństwa.
Przypomnijmy, że w grudniu 2021 roku fiński minister obrony Antti Kaikkonen ogłosił, że Finlandia zakupi 64 nowe myśliwce F-35A Lightning II od amerykańskiego producenta Lockheed Martin, aby zastąpić starzejącą się flotę myśliwców F-18 Hornet. Kontrakt ma być wart około 10 mld euro.
Decyzja Finlandii o zakupie amerykańskich F-35 zwróciła uwagę w Rosji. Rosyjski portal ArmyStandard.ru, komentując sprawę napisał m.in, że fińska przestrzeń powietrzna nie może służyć siłom NATO i USA do przeprowadzania ataków lotniczych lub rakietowych na Petersburg. „Lepiej byłoby ostrzec północnych sąsiadów, co ich czeka, jeśli wybiorą złą linię postępowania. I co z nich w takim przypadku zostanie” – napisano.
Czytaj więcej: „Rośnie nam potencjalny przeciwnik”. Rosjanie ostrzegają Finów w związku z zakupem F-35
Reuters / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!