Rosyjski koncern naftowy Rosnieft otrzymał od byłej szefowej austriackiej dyplomacji Karin Kneissl pismo, w którym rezygnuje z funkcji członka zarządu spółki – podała spółka w oświadczeniu.

Jak poinformował portal Ukrinform, była szefowa austriackiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Karin Kneissl, zrezygnowała w poniedziałek z funkcji członka zarządu spółki Rosnieft.

Służba prasowa PJSC NK Rosnieft informuje o rezygnacji ze stanowiska członka zarządu spółki. Dokument zawiera również odmowę przedłużenia uprawnień pani Kneissl w zarządzie firmy na drugą kadencję – podał Rosnieft.

Firma podziękowała Kneissl „za współpracę w ciągu ostatnich dziesięciu miesięcy, którą wyróżniała trudna sytuacja pandemiczna i międzynarodowa”. W przyszłości Rosnieft oczekuje współpracy z Kneissl jako przedstawicielem międzynarodowej społeczności ekspertów.

Jak informowaliśmy wcześniej, były kanclerz Niemiec Gerhard Schröder również opuścił radę nadzorczą rosyjskiej spółki. Schröder, który pełnił funkcję przewodniczącego rady nadzorczej Rosnieft, powiedział, że nie mógł przedłużyć swojego kontraktu, podała spółka w oświadczeniu. Informacja ta pojawia się dzień po tym, jak partie rządzące w Niemczech postanowiły pozbawić byłego kanclerza biura w Berlinie z powodu odmowy zerwania więzi z prezydentem Rosji Władimirem Putinem pomimo wojny na Ukrainie.

Rosnieft podkreślał nieocenioną rolę Schroedera i Warniga “w realizacji wielkoskalowych projektów infrastrukturalnych w Rosji i Niemczech, mających na celu poprawę efektywności niemieckiej gospodarki i jej przemysłu oraz dobrobytu jej obywateli”.

“Przychylnie odnosimy się do ich decyzji i dziękujemy za nieustające wsparcie” – czytamy w oświadczeniu.

Jak informowaliśmy na naszym portalu, Parlament Europejski chce nakładania sankcji na europejskich polityków opłacanych przez Rosję. W rezolucji wymieniono nazwiska takich polityków jak Esko Aho, Francois Fillon i Wolfgang Schüssel, którzy ostatnio zrezygnowali z zajmowanych stanowisk w rosyjskim biznesie. PE zażądał, by w ich ślady poszli włąśnie Karin Kneissl i Schröder.

W kwietniu br. kierownictwo SPD poprosiło Schrödera o odejście z partii. Pojawiły się też wnioski o jego wyrzucenie z SPD.

Kresy.pl/Ukrinform

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Cami
    Cami :

    byla szefowa msz, byly kanclerz – tam na zachodzie to dopiero jest korupcja, rosja i bialorus sie chowa, jakie ta unia ma prawo, ze byly prezydent moze sie zatrudniac w kraju z drugiego bieguna (gdzie mordy polityczne czy wojenki to pozadek dzienny), kto przeswietla co zrobili dla tej swoloczy tuz przed koncem swoich kadencji ze mu posadke zaoferowali , czyli lapowe/pensyjke/emeryturke, dokladnie tak jak Tuskowi dali posadke 🙁