Celem ustawy jest zatrzymanie niekontrolowanego napływu nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii.

Podczas posiedzenia Izby Lordów, czyli izby wyższej parlamentu Wielkiej Brytanii, które przeciągnęło się do późnych godzin nocnych z poniedziałku na wtorek, kilka kolejnych poprawek zostało odrzuconych, z innych zrezygnowano, ale ostatecznie projekt został zatwierdzony. Tym samym, do wejścia w życie ustawy brakuje tylko aprobaty króla. Według komentarzy medialnych, jest to już krok wyłącznie proceduralny.

Rządowy projekt ustawy o nielegalnej imigracji przewiduje, że brytyjski minister spraw wewnętrznych weźmie prawną odpowiedzialność za deportację osób, które nielegalnie dostały się do Wielkiej Brytanii. Mają one być deportowane do kraju pochodzenia, o ile jest bezpieczny, do Rwandy, z którą brytyjski rząd zawarł umowę w tej sprawie, lub do innych bezpiecznych krajów trzecich.

Ponadto, większość odwołań od deportacji będzie rozpatrywana dopiero wówczas, gdy te osoby zostaną już usunięte z Wielkiej Brytanii. Wnioski azylowe złożone przez nielegalnych migrantów będą rozpatrywane, gdy będą oni już w bezpiecznym kraju trzecim. Z kolei deportowani, których wnioski o azyl nie zostaną uwzględnione, będą mieli dożywotni zakaz wjazdu do Wielkiej Brytanii, osiedlania się w niej i ubiegania się o brytyjskie obywatelstwo.

Przeczytaj: Albania zobowiązała się odebrać swoich obywateli z Wielkiej Brytanii

Projekt ustawy został złożony w marcu br. Jest kluczową częścią planu premiera Rishiego Sunaka, aby zatrzymać nielegalnych imigrantów, którzy przedostają się do Wielkiej Brytanii, przekraczając kanał La Manche w pontonach i małych łodziach. To jeden z pięciu priorytetów szefa rządu w Londynie.

Pod koniec kwietnia br. rządowy projekt został zaaprobowany przez Izbę Gmin. Jednak Izba Lordów, w której rząd nie ma większości, próbowała przez wprowadzane poprawki maksymalnie go osłabić. W ostatnich tygodniach projekt krążył między obydwoma izbami, które dążyły do wypracowania kompromisowej wersji. Ostatecznie ustawa została jednak zaakceptowana.

Nie jest jednak jeszcze jasne, co stanie się z tymi nielegalnymi migrantami, którzy przybędą do Wielkiej Brytanii po wejściu w życie ustawy. Jedynym państwem, z którym brytyjski rząd zawarł umowę o deportacji jest Rwanda. Jednak w czerwcu Sąd Apelacyjny uznał, iż nie może ona być uznawana za kraj bezpieczny, więc deportowanie tam imigrantów byłoby niezgodne z prawem. Rząd brytyjski odwołał się od tego orzeczenia do Sądu Najwyższego.

W pierwszym półroczu 2023 roku do Wielkiej Brytanii przedostało się przez kanał La Manche 11 434 nielegalnych imigrantów. To o 10 proc. mniej w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, który był rekordowy. Wówczas w ciągu całego roku przybyło w ten sposób ponad 45,7 tys. osób.

Zobacz: Brytyjska minister mówi o „inwazji imigrantów”. „To wymyka się spod kontroli”

Przeczytaj: Media: Francja i Wielka Brytania uzgodniły umowę o walce z nielegalną imigracją

PAP / RIRM / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply