Amerykanie i Brytyjczycy znów ostrzeliwali Jemen

Źródła jemeńskie donoszą, że w nocy ze środy na czwartek siły zbrojne USA i Wielkiej Brytanii przeprowadziły kolejny ostrzał terytorium arabskiego państwa.

Informacje takie przekazał jemeński korespodent nadającej z Bejrutu i sympatyzującej z jemeńskim ruchem Hutich telewizji Al Mayadeen. Celem amerykańskich i brytyjskich pocisków miały być okolice al-Kutajny w okręgu Bakim na północy kraju, oraz portowe miasto Hudajda na wybrzeżu Morza Czerwonego.

Akcja zbrojna mocarstw zachodnich nastąpiła niecałe 24 godziny po tym, jak Dowództwo Centralne USA (CENTCOM) wspomniało, że we wtorek z Jemenu wystrzelono sześć rakiet w kierunku dwóch statków handlowych, co spowodowało, według doniesień, lekkie uszkodzenie jednej z jednostek. CENTCOM podał, że sześć przeciwokrętowych rakiet balistycznych (ASBM) zostało wystrzelonych w kierunku południowego Morza Czerwonego i Zatoki Adeńskiej.

Trzy z rakiet wycelowano w MV Star Nasia, masowiec pływający pod banderą Wysp Marshalla, będący własnością firmy zarejestrowanej w Grecji i przez nią obsługiwany. Załoga statku zgłosiła “eksplozję w pobliżu statku, powodującą niewielkie uszkodzenia, ale bez obrażeń”, podczas gdy drugi pocisk wylądował później w pobliżu, a trzeci został zestrzelony przez amerykański niszczyciel”.

Amerykanie dodali, że pozostałe trzy rakiety były wycelowane w MV Morning Tide, statek towarowy pływający pod banderą Barbadosu i będący własnością brytyjskiej spółki. Pociski te eksplodowały na Morzu Czerwonym, nie powodując uszkodzeń.

Wcześniej Jahja Sari, rzecznik sił zbrojnych ruchu Hutich, ogłosił, że przeprowadziły one dwie operacje wojskowe na Morzu Czerwonym, których celem są statki należące do USA i Wielkiej Brytanii. Według rzecznika pierwsza operacja była wymierzona w amerykański okręt „Star Nasia”, druga zaś w brytyjski „Morning Tide” i była realizowana przy użyciu „odpowiednich rakiet morskich” i podkreślił, że „uderzenia były bezpośrednie i celne”.

Jeszcze w listopadzie ub. roku bojownicy Ansarullahu przechwycili na Morzu Czerwonym powiązany z Izraelem statek handlowy Galaxy Leader. Następnie prawdopodobnie jego bojownicy zajęli tankowiec Central Park. Ta druga jednostka została jendak odbita przez okręt amerykańskiej marynarki wojennej.

Na początku grudnia nieskutecznie zaatakowany został amerykański okręt wojenny USS Carney i dwa statki handlowe Unity Explorer i Number Nine płynące po Morzu Czerwonym. Do ataku użyto rakiety i dronu, a Huti wzięli odpowiedzialność za jego przeprowadzenie. Celem ataku była także francuska korweta Languedoc. Ostatnim celem ataków Ansarullahu stał się norweski tankowiec. W tym samym miesiącu w rejon Zatoki Adeńskiej przybyła grupa uderzeniowa Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, której przewodzi lotniskowiec o napędzie atomowym USS Dwight Eisenhower.

Huti twierdzą, że uderzają na statki Izraela i jego zachodnich sprzymierzeńców w ramach wsparcie Palestyńczyków walczących z tym pierwszych.

W styczniu Amerykanie i Brytyjczycy rozpoczęli ataki na lądowe pozycje Hutich w Jemenie, którzy kontrolują większość gęsto zaludnionych obszarów kraju w tym jego stolicy Sany.

english.almayadeen.net/kresy.pl