Bruksela: Zawarto porozumienie Ukraina-UE

Najpierw reforma ukraińskiego rynku gazowego i gwarancje przejrzystego funkcjonowania, a później finansowe wsparcie na modernizację sieci przesyłowych. Takie jest przesłanie deklaracji podpisanej w Brukseli między Ukrainą i Komisją Europejską.

Reforma ukraińskiego sektora gazowego ma być przeprowadzona w ciągu najbliższych dwóch lat, a nadzorować ją będzie grupa niezależnych ekspertów. Jeśli system przesyłu, dystrybucji i rozliczeń za gaz będzie zgodny z europejskimi standardami, międzynarodowe instytucje finansowe przekażą Ukrainie finansową pomoc. Komisja Europejska wyliczyła, że na modernizację ukraińskich sieci przesyłowych i stacji pomiarowych potrzeba 2,5 miliarda euro do końca 2015 roku. Premier Ukrainy Julia Tymoszenko mówi o dodatkowych trzech miliardach.

Wspólne porozumienie Unii z Ukrainą w tej sprawie zakwestionowała Rosja. Minister do spraw energii Siergiej Szmatko zarzucił władzom w Brukseli i Kijowie prowadzenie interesów za plecami Moskwy. Skrytykował tekst deklaracji, w której ani razu nie została wymieniona Rosja – kraj dostarczający surowce energetyczne. Podkreślał, że nie można modernizować ukraińskich sieci przesyłowych z pominięciem rosyjskich. Prezydent Wiktor Juszczenko zaznaczył jednak, że Kijów jest gotowy do dialogu z Moskwą w ramach współpracy producenta gazu z krajem tranzytowym i jego odbiorcami.

Po ogłoszeniu ceremonii podpisania wspólnej deklaracji, konferencję opuściła delegacja rosyjska. Jak powiadomił zastępca przewodniczącego zarządu Gazpromu Walerij Gołubjew, dalszy rozwój konferencji Rosji nie interesuje. “Nas nie interesuje, co będzie dalej. I tak wszystko jest jasne… Nam szkoda, że Ukrainę wciągnięto w europejskie sprzeczki” – powiedział Gołubjew. Delgacja rosyjska krytykując przebieg konferencji, wskazała, że dla samej Ukrainy przyjęte tu rozwiązania nie będą korzystne. Przedstawiciele delegacji rosyjskiej zaznaczyli, że środki potrzebne na modernizacje ukriańskiego systemu gazowo-transportowego powinny być 10 razy większe, niż suma o której się dyskutuje w Brukseli.

Jednocześnie przedstawiciel Gazpromu – Walerij Gołubjew zapowiedział, że w II kwartale 2009 roku strona ukrainska będzie kupowała gaz o 10 dolarów drożej za tysiąc metrów sześciennych niż w I kwartale.

mol./IAR/Kresy