Prezydent Joe Biden oświadczył w poniedziałek, że przymusowe przekierowanie przez Białoruś komercyjnego samolotu pasażerskiego, w celu aresztowania opozycyjnego dziennikarza, było “bezpośrednim złamaniem norm międzynarodowych” i  “oburzającym incydentem”. Podkreślił także, że nagranie opozycjonisty zostało prawdopodobnie wykonane pod przymusem.

Biden wyraził oburzenie z powodu oświadczenia wideo Ramana Pratasewicza, które zostało wyemitowane w poniedziałek wieczorem w białoruskiej telewizji państwowej. “To skandaliczne wydarzenie i nagranie wideo, którego dokonał, jak się wydaje pod przymusem, są haniebnymi atakami na opozycję polityczną i wolność prasy” – oświadczył prezydent USA cytowany przez agencję AP.

“Stany Zjednoczone dołączają do krajów na całym świecie, wzywając do jego uwolnienia, a także do uwolnienia setek więźniów politycznych, którzy są bezprawnie przetrzymywani przez reżim Łukaszenki” – dodał.

Biden zaznaczył, że zwrócił się do swoich doradców, aby zbadali i przedstawili możliwości pociągnięcia winnych do odpowiedzialności.

Biały Dom poinformował także, że USA w porozumieniu z UE oraz innymi sojusznikami i partnerami “rozliczą reżim Łukaszenki”.

Prorządowa białoruska telewizja opublikowała w poniedziałek nagranie, na którym zatrzymany w niedzielę Raman Pratasiewicz utrzymuje, że “jest dobrze traktowany i współpracuje ze śledztwem”. Nagranie szybko obiegło media społecznościowe.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Wcześniej pojawiły się doniesienia sugerujące, że znajduje się on w szpitalu w stanie krytycznym.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

“Według matki Raman Pratasiewicz jest w szpitalu w stanie krytycznym – choroba serca” – napisał na Twitterze Tadeusz Giczan, redaktor naczelny opozycyjnego kanału Nexta.

“Aresztowany Raman Pratasiewicz znajduje się w mińskim areszcie śledczym nr 1 i nie skarżył się na stan zdrowia” – oświadczyła służba prasowa białoruskiego MSW.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Samolot linii Ryanair został w niedzielę zmuszony do awaryjnego lądowania na lotnisku w Mińsku. Na jego pokładzie podróżował białoruski opozycyjny aktywista i bloger Raman Pratasiewicz, który został zatrzymany przez białoruskie służby. Jako oficjalną przyczynę awaryjnego lądowania strona białoruska podała informację o bombie na pokładzie samolotu, która nie potwierdziła się. Zdarzenie wywołało oburzenie na arenie międzynarodowej.

W czasie poniedziałkowego szczytu UE, przywódcy państw unii zdecydowali o nałożeniu kolejnych sankcji na Białoruś. Przestrzeń powietrzna UE ma zostać również zamknięta dla białoruskich linii lotniczych.

Pratasiewicz to jeden z autorów prowadzonego w Telegramie opozycyjnego kanału Nexta, później innego kanału – Białoruś mózgu (Biełaruś gołownogo mozga). Oba kanały zostały uznane przez białoruskie media za ekstremistyczne. Pratasiewicz został oskarżony w sprawie karnej. Umieszczono go także na liście osób „zaangażowanych w działalność terrorystyczną”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zobacz także: Premier Morawiecki: Żądamy natychmiastowego zwolnienia Ramana Protasiewicza oraz innych polskich i białoruskich działaczy

W niedzielę rząd USA stanowczo potępił zmuszenie do lądowania w Mińsku samolotu linii Ryanair oraz zatrzymanie opozycyjnego aktywisty, który był na pokładzie. Wezwał także do szybkiego spotkania międzynarodowej grupy lotnictwa cywilnego.

apnews.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply