Białoruś: Kolesnikowa zakłada partię polityczną

Maria Kolesnikowa, była szefowa sztabu Wiktora Babaryki i przedstawicielka Swietłany Tichanowskiej ogłosiła, że zakłada partię polityczną „Razem”.

W poniedziałek Maria Kolesnikowa, przedstawicielka sztabu wyborczego Swietłany Tichanowskiej wchodząca w skład opozycyjnej Rady Konsultacyjnej poinformowała o założeniu nowe partii polityczne „Wmiestie” [Razem]. Ogłosiła to w opublikowanym nagraniu wideo. Powiedziała, że w najbliższym czasie zostaną złożone odpowiednie dokumenty celem zarejestrowania nowej białoruskiej formacji politycznej.

– Zjednoczymy się i będziemy jeszcze silniejsi – powiedziała Kolesnikowa. Według niej, nowa partia, formowana w oparciu o skupiony wokół niej ruch demokratyczny, ma być ojczyzną dla tych, którzy chcą zmian na Białorusi.

– Dziś tworzymy nowe, świadome i odpowiedzialne białoruskie społeczeństwo. Przed nami pojawiają się nowe wyzwania, na które musimy reagować. Kraj znajduje się w politycznym i społeczno-gospodarczym kryzysie i razem wiemy, jak z tego kryzysu wyjść. Setki i tysiące Białorusinów, utalentowanych profesjonalistów, jest gotowych do wzięcia na siebie odpowiedzialności i wspólnego budowania nowej Białorusi – oświadczyła działaczka białoruskiej opozycji.

W połowie sierpnia br. Kolesnikowa zaprzeczyła, że białoruska opozycja ma zamiar zerwać związki Białorusi z Rosją. Wcześniej oskarżał ją o to Aleksandr Łukaszenko.

38-letnia Maria Kołesnikowa to była działaczka sztabu Wiktora Babaryko, aresztowanego pretendenta, któremu odmówiono rejestracji. Włączyła się później w sztab wyborczy Tichanowskiej.

Kolesnikowa z wykształcenia jest flecistką. Długo mieszkała i pracowała w Niemczech, ze Stuttgartu kierowała międzynarodowymi projektami, głównie kulturalnymi. Na Białoruś wróciła kilka miesięcy temu i na stałe zamieszkała w Mińsku. Część mediów określa ją mianem feministki, a niektórzy komentatorzy twierdzą, że sympatyzuje z ruchem LGBT, choć zwracano uwagę, że w jej wypowiedziach nie ma bezpośredniego wygłaszania takich treści. Pracuje dla Wiktora Babaryki, który przez 20 lat był prezesem Biełgazprombanku czyli białoruskiej spółki-córki rosyjskiego potentata gazowego. Tego samego dnia w którym Babaryko ogłosił chęć startu w wyborach prezydenta Białorusi, Biełgazprombank ogłosił, że zrezygnował on ze stanowiska prezesa i odszedł z zarządu spółki. W ciągu miesiąca, po aresztowaniu popularnego wideoblogera Siergieja Tichanowskiego, który również planował rejestrację swojej kandydatury, Babaryko stał się czołowym rywalem urzędującego prezydenta Białorusi. Jeszcze przed wyborami został aresztowany. Po tym Kolesnikowa zaczęła współpracować ze Swietłaną Tichanowską, wchodząc w skład jej sztabu wyborczego.

Tass / dw.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply