Powołanie przez byłą kandydatkę na prezydenta Białorusi Swietłanę Tichanowską własnej Rady Koordynacyjnej wzbudziło zainteresowanie Prokuratury Generalnej tego państwa.
Jak poinformowaliśmy na naszym portalu w poniedziałek zwolennicy Swietłany Tichanowskiej, czołowej kontrkandydatki Aleksandra Łukaszenki w niedawnych wyborach prezydenckich założyli Radę Koordynacyjną, która ma być głównym ciałem nowej białoruskiej opozycji. Komitetem złożonym z polityków starych partii opozoycyjnych, ludzi kultury i nauki, prawników oraz przedsiębiorców zainteresowała się już białoruska Prokuratura Generalna, jak poinformował w czwartek portal Naviny.by.
Postępowanie w sprawie Rady Koordynacyjnej Tichanowskiej prowadzone jest z artykułu Kodeksu Karnego o “wezwaniach do działań nakierowanych na przyczynienie szkody bezpieczeństwo narodowemu Białorusi”. Aktywność Prokuratury Generalnej skomentował już członek Rady Maksim Znak – “My nie widzimy w tym jakiegoś naruszenia prawa, odwrotnie widzimy działania legalne, nakierowane na przywrócenie praworządności w kraju. Jeśli to przestępstwo to u nas w kraju są poważne problemy z praworządnością” – zacytował portal tut.by. Działacz podkreślił, że “wszystkie cele i sposoby” działalności Rady Koordynacyjnej Tichanowskiej “są legalne” i “oparte na Konstytucji Republiki Białoruś”.
Także jedna z najbliższych współpracowniczek Tichanowskiej – Maria Kolesnikowa powiedziała, że “Rada Koordynacyjna nie stawia przed sobą celu zmiany porządku konstytucyjnego i zmiany kursu polityki zagranicznej”.
19 sierpnia składająca się kilkudziesięciu członków Rada Koordynacyjna przeprowadziła swoje pierwsze posiedzenie na, którym wybrano węższą grupę kierowniczą. W jej skład weszła wspomniana wcześniej Kolesnikowa, wcześniej działaczka grupy inicjatywnej aresztowanego opozycjonisty Wiktora Babaryki oraz Znak, który jest prawnikiem. Oprócz tego w skład grupy kierowniczej wchodzą Siergiej Dylewski – członek komitetu strajkowego w fabryce MTZ, Olga Kowalkowa – od początku kampanii wyborczej wspierająca Tichanowską i jedna z liderek nieformalnej organizacji Białoruska Chrześcijańska Demokracja, także jedyna białoruska laureatka Literackiej Nagrody Nobla Swietłana Aleksijewicz i prawniczka Lilia Ułasowa.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!