W niedzielę, Rosyjski Korpus Ochotniczy walczący w wojnie rosyjsko-ukraińskiej po stronie Ukrainy wydał oświadczenie, w którym zaprzecza, że polscy ochotnicy brali udział w atakach na obwód biełgorodzki.

W niedzielę na Telegramie Rosyjski Korpus Ochotniczy walczący w wojnie rosyjsko-ukraińskiej po stronie Ukrainy wydał oświadczenie, w którym zaprzecza, że polscy ochotnicy brali udział w atakach na obwód biełgorodzki.

“Rzeczywiście, nasi towarzysze broni z Polski od kilku miesięcy walczą ramię w ramię z nami o wolność i niepodległość Ukrainy. Udało nam się już wspólnie przeprowadzić szereg operacji na kierunkach Orechowskim i Zaporoskim oraz Bachmuckim. Chłopaki pokazali się z dobrej strony i wykazali się wysokim poziomem motywacji i przygotowania. Jeśli chodzi o działania wojenne na terytorium Federacji Rosyjskiej, bojownicy Polskiego Korpusu Ochotniczego zapewniają konwój jeńców, logistykę wojskową i medyczną, ale tylko w granicach państwowych Ukrainy. Mimo tych ograniczeń nadal serdecznie im dziękujemy za nieoceniony wkład we wspólną sprawę i zawsze włączamy ich w planowanie i dzielimy się z nimi naszymi trofeami. Żołnierze RKO są szczerze wdzięczni narodowi polskiemu za dzielnych wojowników w tej wojnie!” – czytamy.

W niedzielę, polscy ochotnicy walczący u boku Ukrainy ogłosili, że brali udział w ataku na obwód biełgorodzki. Oświadczenie pojawiło się w mediach społecznościowych tzw. „Polskiego Korpusu Ochotniczego”.

Prawdopodobnie mowa jest o penetracji obwodu biełgorodzkiego, do której doszło 22 maja.

„Każdy zadaje nam pytanie, czy uczestniczyliśmy w operacji na terenie obwodu biełgorodzkiego. Odpowiedź jest jednoznaczna: oczywiście, że tak” – czytamy w komunikacie Polskiego Korpusu Ochotniczego. Według uczestników, jego członkowie brali udział w ataku razem z Rosyjskim Korpusem Ochotniczym.

Przypomnijmy, oddział walczący po stronie Ukrainy, którzy w zeszłym tygodniu wdarł się do rosyjskiego obwodu biełgorodzkiego, użył co najmniej czterech pojazdów taktycznych pierwotnie przekazanych Ukrainie przez Polskę i Stany Zjednoczone, napisał w sobotę “The Washington Post”. Amerykańscy urzędnicy, na których, jako na źródło, powołuje się gazeta, kwestionują taki rodzaj użycia amerykańskiego sprzętu i nawołują do zobowiązania Kijowa do zabezpieczenia materiałów dostarczanych przez jego oddziały.

Ataki są kontynuowane w bieżącym tygodniu. Grupa Legionu Wolnej Rosji opublikowała w czwartek nagranie pokazujące to, co określiła jako ataki na terytorium Rosji. Amerykańska gazet twierdzi, iż nagranie zostało zrobione około półtora kilometra od granicy w rosyjskiej miejscowości Nowa Tawołżanka. W piątek grupa opublikowała zdjęcie przedstawiające pojazd operujący w miejscowości. W nocy z soboty na niedzielę trwał ostrzał przygranicznych obszarów obwodu biełgorodzkiego.

Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply