“W końcu marca br. zadeklarowano większą niż przed miesiącem oraz niż przed rokiem liczbę zwolnień grupowych – 159 zakładów zadeklarowało zwolnienie 17 tys. pracowników, w tym 0,3 tys. osób z sektora publicznego” – poinformował GUS.

Oznacza to wzrost w stosunku do litego, kiedy to 137 pracodawców zadeklarowało zwolnienie 15,9 tys. pracowników.

Stopa bezrobocia w Polsce wciąż jednak utrzymuje się na stosunkowo niskim poziomie. Jak wynika z wtorkowych danych GUS, w marcu 2024 r. wyniosła ona 5,3 proc., co oznacza spadek o 0,1 pkt proc. w porównaniu do lutego.

W marcu 2024 r., jak wynika z najnowszych danych GUS, zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było mniejsze o 9,8 tys. niż w lutym (mniej o 0,1 proc.) i o 15,8 tys. niż w marcu 2023 r. (spadek o 0,2 proc.).

Wynik netto przedsiębiorstw w IV kwartale 2023 r. spadł rok do roku o 26 proc. Udział wynagrodzeń w łącznych kosztach firm wzrósł rok do roku o 1,3 pkt proc.  (wyniósł 14,7 proc. w IV kwartale 2023 r.) i nie jest tak wysoki jak udział materiałów i energii (43,2 proc.), których koszt w ostatnich latach wyraźnie wzrósł.

GUS wskazuje na niepokojące sygnały na rynku pracy. Powstaje bowiem coraz mniej nowych miejsc pracy. “GUS wskazuje, że w marcu powstało 88,1 tys. nowych ofert pracy, jest to o 9,1 proc. mniej niż rok temu. Liczba nowych ofert w urzędach pracy utrzymuje się od 1,5 roku na zbliżonym poziomie, pomijając wahania związane z pracami sezonowymi” – zauważają analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Jak podkreślają eksperci, deklaracje firm o planowanych zwolnieniach grupowych mogą być więc sygnałem nadchodzącego spowolnienia na rynku pracy. Wiele będzie zależeć od kondycji gospodarki w kolejnych miesiącach oraz od tego, jak pracodawcy poradzą sobie z rosnącymi kosztami działalności.

Jak informowaliśmy, najwięcej zwolnień może dotyczyć przetwórstwo przemysłowe i dział IT. “Branża rosła w pandemii, kiedy konieczność przestawienia się na pracę i naukę zdalną napędzała wzrost wspierany dodatkowo płynącymi z różnych źródeł pieniędzmi przeznaczanymi na cyfrową transformację. Teraz wiele projektów, które rozpoczęto w tamtym czasie, zostało zakończonych lub zbliża się do finału” – pisze “Dziennik Gazeta Prawna”.

“Eksperci sygnalizują, że sytuacja na rynku pracy jest dużo poważniejsza, niż wynika z danych o zwolnieniach grupowych. W branży IT pracuje bowiem wiele osób na kontrakty b2b. Ich zwolnienia grupowe nie obejmują, a pracę tracą” – dodaje artykuł.

Ostatnio informowaliśmy, że francuski koncern Michelin zamyka jeden ze swoich oddziałów produkcyjnych zlokalizowany w Olsztynie i przenosi produkcję do Rumunii – podał portal Olsztyn.com.pl. Fabryka produkuje opony do samochodów ciężarowych, osobowych, dostawczych, rolniczych oraz półprodukty, formy itp. To największy pracodawca w województwie warmińsko mazurskim. Cała fabryka zatrudnia około 5000 osób.

Jako powód likwidacji zakładu produkcyjnego wskazano “wysokie koszty”.

“Rynek ten jest zalewany tańszymi oponami z Dalekiego Wschodu i w związku z tym nasz zakład podjął decyzję o wygaszeniu produkcji opon ciężarowych” – poinformowano.

Przeczytaj: Gigant likwiduje fabrykę w Polsce i zwalnia prawie 500 pracowników. Powodem polityka klimatyczna UE

Duże zwolnienia zaplanowano m.in. w Scanii. Pracę traci tam 700 osób.  800 osób straci pracę w wyniku likwidacji płockiej fabryki Levi Strauss & Co. Zwolnienia grupowe w Nokii, które obejmą według doniesień medialnych 800 osób, są częścią planu restrukturyzacyjnego, który zaplanowany został do 2026 r.

Kilkaset osób zwalniają likwidowane fabryki meblarskie. Zwolnienia grupowe zgłosiły też m.in. Carrefour (200 osób), Neonet (100 osób), Centrum Usług Wspólnych Pepsico (200 osób), Aptiv Services Poland (370 osób), Octopus Energy (317 osób), Ikea (130 osób), MM Kwidzyn (110 osób) czy likwidowany Zakład Porcelany Stołowej Karolina (181 osób). Zwolnienia zaplanowała też firma Forte (237 osób), ABB (600 osób) czy Volvo Buses (400 osób).

Niemal 170 pracowników odlewni stali w Elblągu w ciągu niespełna roku może stracić pracę – poinformował kilka dni temu lokalny portal info.elblag.pl.

Także grupa Eurocash chce zmniejszenia liczby etatów o ok. 6-7 proc. w ramach wszystkich spółek grupy. Proces obejmuje redukcję ok. 1000 etatów. Odbędzie się on, mimo iż Eurocash zanotował w roku 2023 zyski w wysokości 145 milionów złotych, co oznacza rok do roku wzrost o 62%.

Kresy.pl / money.pl / businessinsider.com.pl / tysol.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply