Mimo, że gospodarka Niemiec radzi sobie stosunkowo dobrze, to jednak bezrobocie osiągnęło poziom najwyższe od około dekady. Na RFN odbija się sytuacja geopolityczna.

We wtorek Federalna Agencja Zatrudnienia RFN (BA) ogłosiła, że niemiecki rynek pracy nadal wykazuje niewielkie oznaki osłabienia w związku z kryzysem energetycznym. Jak to jest typowe dla tej pory roku, stopa bezrobocia w kraju wzrosła w styczniu do 5,7 proc, zacytował portal telewizji TeleSUR.

Liczba bezrobotnych w największej gospodarce UE wzrosła w styczniu o 162 tys. miesiąc do miesiąca do prawie, do łącznej liczby 2,62 miliona bezrobocia. Liczba ta była o 154 tys. wyższa niż rok wcześniej.

„Rynek pracy pozostał stabilny. Jednak skutki niepewności geopolitycznej i gospodarczej są nadal widoczne” – powiedział szef BA Andrea Nahles. W ubiegłym roku całkowita siła robocza w Niemczech wzrosła do nowego rekordu 45,6 miliona pracowników. Według Federalnego Urzędu Statystycznego (Destatis) imigranci zarobkowi z innych państw „z nawiązką rekompensują” zmiany demograficzne na niemieckim rynku pracy.

TeleSUR przypomina jednak, że pomimo słów urzęnika, niedobór siły roboczej w Niemczech rośnie od lat. Według Niemieckiego Instytutu Ekonomicznego (IW) w połowie 2022 r. w gospodarce kraju brakowało średnio ponad pół miliona wykwalifikowanych pracowników rocznie.

Szczególnie w sprzedaży, przedszkolach, instytucjach pomocy społecznej i szpitalach braki mają się jeszcze pogłębić. Aby przyciągnąć więcej pracowników z zagranicy, niemiecki rząd zdecydował o obniżeniu progów dochodowych dla Niebieskiej Karty wymaganej od obcokrajowców do pracy w kraju. Przyspieszone zostały także procedury azylowe oraz ma zostać wprowadzona tzw. karta szansy dla osób o wysokim potencjale.

Ostatni raz Niemecy miały wyższe bezrobocie w 2013 r.

Czytaj także: Niemiecka gospodarka radzi sobie lepiej niż prognozowano

telesurenglish.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply