Według czołowego przedstawiciela ukraińskiej zbrojeniówki, nowe porozumienia obronne z USA mają m.in. umożliwić częściową produkcję na Ukrainie amerykańskiego sprzętu wojskowego oraz zapewnić Ukraińcom łatwiejszy dostęp do potrzebnego sprzętu z USA.

Agencja Reuters powołuje  się na wysokiego rangą przedstawiciela ukraińskiego, państwowego sektora zbrojeniowego. Jak podaje, ogłoszone przy okazji wizyty w USA prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki dwa porozumienia obronne mają m.in. ułatwić sprzedaż sprzętu wojskowego. A także promować wspólne prace badawczo-rozwojowe.

Według Denysa Guraka, wiceszefa działu ds. działań gospodarczych Ukroboronpromu, czyli ukraińskiego koncernu zbrojeniowego, pracowano nad zarysami dwóch porozumień. Oczekuje się, że zostaną one niebawem podpisane. Jak zaznaczono, Ukrainie zależy na różnych rodzajach sprzętu. Począwszy od systemów radarowych, poprzez drony, po zabezpieczenia łączności.

Pierwsze z porozumień ma otworzyć Ukrainie dostęp do amerykańskiego rynku zbrojeniowego. Miałoby to przyspieszyć proces, w ramach którego Kijów mógłby kupować taki sprzęt, jak wspomniane radary czy drony. Ponadto, porozumienie to ułatwi Ukrainie sprzedaż produkowanego przez nią sprzętu obronnego do USA.

Stany Zjednoczone jak na razie wciąż nie dały zgody na dostarczanie Ukrainie broni śmiercionośnej. Poroszenko, mówiąc o tej sprawie reporterom po spotkaniu z Donaldem Trumpem, uchylał się od bezpośrednich pytań. Jak zaznaczono, żadna z negocjowanych umów nie reguluje ściśle tej kwestii.

Drugie porozumienie dotyczy wspólnych prac badawczo-rozwojowych w sektorze obronnym. Ukraina oczekuje ze strony amerykańskiej funduszy na nowe technologie militarne. Według Guraka, utoruje to także drogę do częściowej produkcji jakiegoś amerykańskiego sprzętu wojskowego na Ukrainie.

Przeczytaj: Dlaczego dozbrajanie Ukrainy to naprawdę bardzo zły pomysł

Oba porozumienia zdaniem Guraka „pokażą, że jesteśmy dla Ameryki strategicznym partnerem w ramach kompleksu obronnego”. – Prosimy o pomoc, ale jesteśmy też gotowi do bycia partnerem Ameryki i mamy coś do zaoferowania. Mianowicie, zdolności produkcyjne, outsourcing produkcji, tańszą produkcję komponentów i wytwarzanie jednostek i komponentów sprzętu wojskowego, których armia USA może potrzebować – stwierdził.

Przypomnijmy, że zgodnie z podpisanym na początku roku w Kijowie memorandum, na Ukrainie będzie produkowana jedna z wersji karabinku szturmowego M4, krótszej i lżejszej wersji słynnego karabinu M16.

Przedstawiciel Ukroboronpromu powiedział również, że prowadził negocjacje z amerykańskimi firmami ws. otworzenia ośrodków produkcyjnych na Ukrainie. Dotyczyło to m.in. produkcji sprzętu radiowo-komunikacyjnego.

Wielkie oczekiwania Kijowa

Według Poroszenki, w nadchodzących miesiącach, jeszcze przed październikiem, na Ukrainę przyjedzie sekretarz obrony James Mattis. Strona ukraińska oczekuje, że wówczas dojdzie do podpisania omawianych porozumień obronnych. Ukraiński prezydent zaznaczył, że kwestia dostarczania jego krajowi broni śmiercionośnej jest w tym kontekście kluczowa. Poinformował też, że w trakcie swoich rozmów w Pentagonie i Białym Domu potwierdzono, że kwestia dozbrojenia Ukrainy w broń defensywną ma zostać rozwiązana przed końcem obecnego amerykańskiego roku budżetowego. Przypada to w październiku.

Administracja Baracka Obamy dostarczała Ukraińcom jedynie „nieśmiercionośny” sprzęt wojskowy, czyli pojazdy, noktowizory czy kamizelki kuloodporne. Władze w Kijowie liczą na to, że nastawienie Donalda Trumpa i jego administracji będzie inne. Po spotkaniu w Białym Domu Petro Poroszenko stwierdził, że Amerykanie chcą podpisać z jego państwem kolejne umowy obronne, dot. m.in. zbrojeniówki. Spekulowano, że umowa może dotyczyć nowych rodzajów broni. Niedawno konieczność dostarczenia Ukrainie broni defensywnej podkreśliła była sekretarz stanu USA Madeleine Albright.

Przypomnijmy, że kwestię dostarczenia Ukrainie broni śmiercionośnej podnosił wcześniej, podczas swojej niedawnej wizyty w Stanach Zjednoczonych, przewodniczący ukraińskiego parlamentu, Andrij Parubij. Stwierdził m.in., że planowane porozumienie wojskowe z Amerykanami zapewnia m.in. możliwość rozlokowania na Ukrainie sił rezerwy USA.

Reuters.com / Unian / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply