“Rzeczpospolita” informuje, że list otrzymało ok. 150 osób.
List szefa Nowoczesnej został wysłany do prezydentów miast, wojewodów, biskupów i arcybiskupów. – Realne rozwiązanie kryzysu uchodźczego może nastąpić tylko w porozumieniu z samorządami i parafiami – podmiotami, które mogą zadeklarować dobrowolne przyjęcie uchodźców. W związku z tym, pytanie, którego dotychczas nie zadał Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji adresuję do Pana. Proszę o informację, ilu uchodźcom kierowana przez Pana administracja może zaoferować schronienie? Jednocześnie deklaruję pełne wsparcie posłów i członków Nowoczesnej w koordynacji działań na rzecz wspólnej pomocy uchodźcom. Pokażmy uchodźcom i Europie naszą solidarność – pisze Petru.
Petru w ten sposób chce ukazać Nowoczesną, jako siłę bardziej wiarygodną od Platformy Obywatelskiej w kwestii uchodźców w oczach liberalnego elektoratu. W czwartek Grzegorz Schetyna złożył następującą deklarację – Platforma deklaruje dzisiaj, w imieniu naszych samorządowców i prezydentów miast, marszałków województw, będziemy także rozmawiać o tym z Kościołem. Będziemy chcieli zrobić gest i przyjąć kilkanaście, kilkadziesiąt matek z dziećmi z miejsc objętych wojną. Petru krytycznie odniósł się krytycznie do tych słów lidera PO. – To jest dziwne, dlatego, że przypomnę, iż Ewa Kopacz, która cały czas jest w PO, podpisała zobowiązanie w Brukseli, że przyjmie 7 tys. uchodźców. Dziwię się, że wycofują się z tego rakiem – stwierdził Petru.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: W Polsce jest ok. 3 tys. uchodźców – głównie Czczeńców. 4 tys. osób czeka na decyzję
Kresy.pl / Rzeczpospolita
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!