W przyszłości między naszymi narodami nie będzie żadnych granic: politycznych, ekonomicznych i, co bardzo ważne, historycznych – oświadczył przy okazji wizyty w Polsce prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.

Jak pisaliśmy, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył w środę do Polski. Po godz. 11 odbyło się oficjalne powitanie ukraińskiej pary prezydenckiej przed Pałacem prezydenckim w Warszawie. Później Zełenski został odznaczony Orderem Orła Białego.

Zełenski zamieścił na swoim oficjalnym koncie na Telegramie nagranie, na którym wraz żoną przyjeżdża do Pałacu Prezydenckiego w Warszawie i wita się z polską parą prezydencką. Dołączył do niego komentarz w języku ukraińskim i angielskim.

„W przyszłości między naszymi narodami nie będzie żadnych granic: politycznych, ekonomicznych i, co bardzo ważne, historycznych. Ale do tego potrzebne jest jeszcze zwycięstwo. Do tego trzeba jeszcze trochę przejść ramię w ramię” – napisał prezydent Ukrainy.

Słowa ukraińskiego prezydenta są najwyraźniej nawiązaniem do wcześniejszych wypowiedzi jego, a przede wszystkim prezydenta Polski.

Przypomnijmy, że Andrzeja Dudy podczas ubiegłorocznych uroczystości z okazji Święta Narodowego 3 Maja w Warszawie powiedział:

„Wierzę, że tak, jak umieliśmy przechować naszych sąsiadów, żeby mogli wrócić do swoich domów, a my pomóc im w dziele odbudowy Ukrainy, wolnej, suwerennej, niepodległej, która – mam nadzieję – będzie na dziesięciolecia, daj Boże i na stulecia, państwem bratnim dla Rzeczypospolitej, pomiędzy którym a nami – Polską – jak mam nadzieję proroczo powiedział to prezydent Wołodymyr Zełenski, nie będzie miała granicy, że tej granicy faktycznie nie będzie”.

Czytaj także: Duda: W przyszłości będziemy w stanie przekazać Ukrainie wszystkie MiG-i

Pisaliśmy też, że rzecznik MSZ Łukasz Jasina oświadczył, iż „relacje polsko-ukraińskie, bezpieczeństwo, współpraca gospodarcza i kwestie historyczne, które przez wiele lat były drażliwe w naszych stosunkach”, będą tematami środowych rozmów prezydentów Polski i Ukrainy w Warszawie. Wskazał, że poruszone zostaną także trudne tematy.\

„Są też rysy w przyjaźni. W tym roku przypada 80. rocznica rzezi wołyńskiej, jest kwestia ukraińskiego zboża. Wielu Polaków poczuło się niedocenionych, gdy w powiecie hrubieszowskim spadły dwie ukraińskie rakiety” – powiedział. „Jest wiele problemów, ale prezydent Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski wyjaśnią je. Symbol pozostanie, prezydent Ukrainy nie przyjeżdża po broń, chce po prostu podziękować Polsce i Polakom” – dodał.

Zobacz także: Szef MSZ i Ambasador RP „powitani” banderowską flagą w Stanisławowie [+FOTO]

Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Pol_AK
    Pol_AK :

    No proszę mieli sobie dziś wszystko wyjaśnić a wyjaśnili że w przyszłości się wszystko zmieni. LOL czyli nic nie wyjaśnili.

    “W przyszłości między naszymi narodami nie będzie żadnych granic: politycznych, ekonomicznych i, co bardzo ważne, historycznych. Ale do tego potrzebne jest jeszcze zwycięstwo.” Zełeński
    Brzmi groźnie…

  2. RAFALXJXJXJ
    RAFALXJXJXJ :

    Strach pomyśleć co będzie z nami i Polską jak ruscy nie dokończą akcji wytępienia banderyzmu na Ukrainie , oczywiście załatwiając przy okazji swoje interesy strategiczne niekoniecznie zgodne z polską racją stanu. Świadomi naszej tragicznej sytuacji wojennej wiedzą czy może zakończyć się umowa Duda – Zełeński o wspólnym państwie . To będzie koniec polskie racji stanu- która powinna się zasadzać na niezależności od wszystkich sąsiadów . Nadanie Ukraincom peselu to akcja przesiedleńcza , której zręby zaczęły się już przed 2004 r, zgodnie z umowami unijnymi. Już wtedy wiedzieli o podmianie pracowników migrujących na zachód Ukraincami. Za moment Nowa poczta ukraińska stanie się oficjalną pocztą w Polsce . To po to polscy pocztowcy w przedwojennym Wolnym Mieście Gdańsku narażali własne życie w obronie Poczty Polskiej wobec prowokacji hitlerowskich a potem w 1939 pocztowcy bestialsko zostali zamordowani ,żeby teraz tworzyć narodową pocztę ukrainską w Polsce ? Polskojęzyczny rząd chce nam zrobić pokraczny twór gdzie my Polacy będziemy we własnym kraju obywatelami trzeciej kategorii po żydach i ukraincach sciąganych tu milionami od lat.