W ramach inicjatywy zakupu pocisków artyleryjskich dla Ukrainy Czechy znalazły dodatkową amunicję.
Według niedzielnego artykułu opublikowanego w The Wall Street Journal, w ramach inicjatywy zakupu pocisków artyleryjskich dla Ukrainy Czechy znalazły dodatkową amunicję.
Mowa jest o 700 tysiącach pocisków wielkokalibrowych, które można dodatkowo zakupić, jeśli znajdą się dostępne niezbędne środki.
Różnych dostawców znaleziono w krajach niebędących członkami Unii Europejskiej i NATO.
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby oświadczył, że z powodu braku amunicji Ukraińcy w obwodzie donieckim zmuszeni są wycofywać się na drugą i trzecią linię obrony. “Im [Ukraińcom] kończy się amunicja w Donbasie i teraz wycofują się na drugą i trzecią linię obrony” – powiedział, cytowany w niedzielę przez ukraińskie media.
Jak dodał, “Rosjanie w dalszym ciągu próbują nacierać na zachód. Konieczne jest wsparcie i potrzebujemy tego teraz”.
Kirby odniósł się też do rozpatrywanego w Kongresie USA projektu ustawy o pomocy Ukrainie. Jak podkreślił, “liczy się czas”.
Według wewnętrznych szacunków USA do wiosny Ukraina stanie w obliczu potencjalnie katastrofalnego niedoboru amunicji i obrony powietrznej, które mogłyby skutecznie odwrócić losy wojny.
The New York Times podał na początku marca, że administracja prezydenta USA, Joe Bidena, rozważa możliwość dostarczenia Ukrainie bardzo potrzebnej broni i amunicji, sięgając po rezerwy amerykańskiej armii. Gazeta powołała się na dwóch urzędników rządowych i ważnego senatora.
Tymczasem strona ukraińska domaga się, by Zachód eksportował amunicję tylko na Ukrainę. Wezwał do tego szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba.
Kresy.pl/The Wall Street Journal
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!