W serii postów na Telegramie ukraiński poseł Ołeksij Gonczarenko powołał się na źródła w Waszyngtonie, które ujawniają, że USA próbują osłabić oczekiwania Ukrainy co do wstąpienia do NATO.
Jak informuje we wtorek Kyiv Post, w serii postów na Telegramie poseł Ołeksij Gonczarenko powołał się na źródła w Waszyngtonie, które ujawniają, że USA próbują osłabić oczekiwania Ukrainy co do wstąpienia do NATO.
Według ukraińskiego deputowanego, sekretarz stanu USA Antony Blinken polecił swoim europejskim odpowiednikom zaprzestanie rozmów z Ukrainą na temat NATO. Gonczarenko powiedział, że takie dyskusje „denerwują elity USA”.
„W Waszyngtonie kilka źródeł potwierdziło mi, że Blinken powiedział Europejczykom, aby przestali rozmawiać z Ukrainą o NATO. NATO nie będzie. Temat NATO denerwuje elity USA, które wyraźnie dały sygnał, że Ukraina nie zostanie członkiem sojuszu bezpośrednio po wojnie” – powiedział Gonczarenko.
W kolejnym poście Gonczarenko zwrócił uwagę na dezaprobatę Pentagonu dla utrzymującej się niezgody między prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim a Naczelnym Dowódcą Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Załużnym, wyrażając duże zaniepokojenie zaistniałą sytuacją.
Ponadto ustawodawca dodał: „Najprawdopodobniej będzie to ostatnia transza pieniężna pomocy dla Ukrainy. Za rok, pod koniec 2024 roku, nie dostaniemy już żadnych pieniędzy” – napisał Gonczarenko „Najprawdopodobniej przejdziemy na kredytową formę współpracy. Udzielą pożyczki. Nie jest to dotacja, której nie trzeba będzie spłacić – dodał.
Gonczarenko podkreślił, że „Biden nie jest człowiekiem zdecydowanego działania”, więc nie należy spodziewać się przełomu w USA w sprawie Ukrainy.
„Piszę dla niektórych pesymistyczne rzeczy. Rozumiem. To nie jest zdrada – to rzeczywistość. Niestety, od dawna żyjemy w wyimaginowanym świecie. Nie ma sensu padać na ziemię i rozdzierać ubrania [w smutku]”.
„Wojna będzie trwała długo. Już wygraliśmy. Utrzymaliśmy kraj razem. Powstrzymaliśmy drugą najsilniejszą armię na świecie. Co dalej? Zachowajcie naszego ducha i stójcie niewzruszenie”.
Kresy.pl/Kyiv Post
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!