Ukraińska państwowa agencja turystyczna zawarła umowy z kilkoma biurami podróży, aby pomóc promować kraj jako cel turystyczny.

Jak przekazała w środę agencja prasowa Reuters, ukraińska państwowa agencja turystyczna zawarła umowy z kilkoma biurami podróży, aby pomóc promować kraj jako cel turystyczny.

Kluczowym projektem byłby szlak terenów wojennych biegnący z Irpienia koło stolicy Kijowa do Czarnobyla, przebiegający przez miasta takie jak Bucza i Hostomel, powiedziała Mariana Oleskiw, przewodnicząca Państwowej Agencji Rozwoju Turystyki (SATD).

Zobacz też: Rz: Ukraina i Polska będą wzajemnie honorować wyroki wydane w drugim państwie wobec swoich obywateli

“Najłatwiej jest zapomnieć, ale wtedy trzeba przepracować tę traumę i musimy opowiedzieć o tym przede wszystkim następnemu pokoleniu, ale także gościom z zagranicy” – powiedziała, przemawiając na marginesie targów turystycznych w Berlinie. Oleskiw powiedziała, że agencja szuka większej liczby platform. Spotykali się z Tripadvisor i mają nadzieję na współpracę z Booking.com.

Celem było stworzenie platform i docelowych odbiorców, które można byłoby aktywować zaraz po zakończeniu wojny – dodała.

W zeszłym miesiącu agencja kulturalna Organizacji Narodów Zjednoczonych podała, że na odnowę ukraińskiego sektora kultury i turystyki potrzeba 9 miliardów dolarów w ciągu 10 lat. Stwierdzono, że dwuletnia wojna kosztowała kraj dotychczas ponad 19,6 miliarda dolarów przychodów z turystyki.

“Hotelarstwo nie jest główną branżą, do której kierowane będą inwestycje zagraniczne, ale mamy kilka funduszy inwestycyjnych zainteresowanych możliwościami, co można by później zrobić na Ukrainie” – powiedziała Oleskiw.

W ubiegłym roku turystyka krajowa powróciła do poziomu zbliżonego do poziomu z 2021 r., a obecnie agencja koncentruje się na tych turystach, aby utrzymać branżę przy życiu. Tylko 20% Ukraińców unika podróży do swojego kraju ze względu na niebezpieczeństwo, powiedziała Oleskiw, powołując się na badanie SATD.

Portal fly4free cytuje słowa Oleksiw:  “Ludzie, myśląc o Ukrainie, myślą o odwadze, wojnie i zniszczeniach. Widzą więc obraz, jaki panuje na przykład w Mariupolu. Sporo miast faktycznie tak wygląda, ale stanowi to około 20-30 proc. terytorium kraju. Reszta kraju wygląda bez zmian. Jest bardzo pięknie – mamy infrastrukturę, dobre hotele, obsługę”.

Zobacz też: Ukraina zakupiła 350 000 pocisków od europejskiego przemysłu obronnego

Kresy.pl/Fly4free/Reuters

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Roman1
    Roman1 :

    To jest chore. Tyle milionów ludzi uciekło z Ukrainy, bo jest wojna, miliony te są na utrzymaniu głównie Polaków, a jednocześnie Ukraina zaprasza turystów, gdyż wojna jest na 20% obszaru Ukrainy. To po co my utrzymujemy tych uciekinierów z pozostałych 80%? Może Kowal to wyjaśni?

  2. wrobel
    wrobel :

    Cała propaganda ukraińska służyła jednemu, wyżebraniu miliardów, które tonęły na prywatnych kontach. Informacja dla naszych władz w tym artykule, której nie widzą a wiadomo od dwóch lat- Ukraińcy przyjeżdżają po zasiłki i wracają na Ukrainę. Tak jesteśmy dojeni i końca nie widać.