Szef Rady Europejskiej Donald Tusk poparł postulaty prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który w tekście opublikowanym na łamach europejskiej prasy wzywał do „odrodzenia” UE i rewizji traktatów ustanawiających Unię. Propozycje Macrona spotkały się też z aprobatą szefa euro-liberałów, Guy Verhofstadta.
Jak informowaliśmy, Prezydent Francji Emmanuel Macron napisał artykuł, zamieszczony w czołowych dziennikach w państwach europejskich, w którym wzywa do „odrodzenia” Europy. Macron, który dał się już poznać jako zwolennik federalizacji Unii Europejskiej, domaga się nowego traktatu ustalającego jej zasady funkcjonowania. Miałby on dotyczyć obronności i określić zobowiązania państw UE w relacjach względem NATO. Do dziedziny bezpieczeństwa Macron zaliczył też kontrolę mediów w celu zapobiegania manipulacjom, jakie według francuskiego polityka wpływają na wybory w państwach europejskich. Macron wypowiedział się ostro przeciwko nacjonalizmowi, który nazwał „projektem negacji”. W swoim tekście przedstawił też propozycje reform unijnej strategii gospodarczej, w obliczu konkurencji ze strony Chin i USA problemów środowiska oraz wzmocnienia praw socjalnych. Zdaniem Macrona, majowe wybory do Parlamentu Europejskiego będą miały decydujące znaczenie dla przyszłości Europy. Jak napisał, „Nigdy od czasów II wojny światowej Europa nie była tak bardzo potrzebna. A jednocześnie Europa nigdy nie była tak bardzo zagrożona”. Postuluje w tym kontekście utworzenie europejskiej agencji, której zadaniem byłaby ochrona demokracji przed wyborczymi manipulacjami.
We wtorek do tekstu Macrona odniósł się szef Rady Europejskiej Donald Tusk.
„Zgadzam się z Emmanuelem Macronem. Nie pozwólmy zewnętrznym, antyeuropejskim siłom wpływać na nasze wybory i decydować o kluczowych priorytetach i nowym przywództwie w UE” – oświadczył były polski premier.
Przeczytaj: Tusk przestrzega przed „zwątpieniem w sens integracji całej Europy”
Tusk zaznaczył też, że „wszyscy, którzy troszczą się o UE powinni współpracować podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego i po ich zakończeniu”
„Renesans Europy musi zacząć się teraz” – podkreślił na zakończenie szef RE.
I agree with @EmmanuelMacron. Do not allow external anti-European forces to influence our elections and decide on key priorities and new leadership of EU. All those who care about EU should cooperate during and after the EP elections. The renaissance of Europe must start now.
— Donald Tusk (@eucopresident) 5 marca 2019
Przeczytaj: Tusk stawia na antyamerykańską kartę, a przeciwników UE uznaje za zagrożenie dla niepodległości Polski
Czytaj także: Tusk: politycznie zjednoczona Europa to dla Polski „być albo nie być”
Propozycje Macrona spotkały się też z aprobatą szefa euro-liberałów, Guy Verhofstadta. Zaznaczył, że „jak każdy proeuropejski polityk” niepokoi się „populizmem i nacjonalizmem”, dodając, że „z tymi siłami można i da się walczyć”. Uznał też, że wizja Macrona sprzyja wzmocnieniu UE kosztem tworzących ją państw narodowych:
„Unia w wizji Macrona to Europa, która stoi samodzielnie na swych nogach w świecie mocarstw, w którym europejskie państwa narodowe nie dałyby rady samodzielnie chronić swych interesów i modelu życia”.
twitter.com / wpolityce.pl/ Kresy.pl
mikron to niech swoimi kamizelkami się najpierw zajmie, a ta ruda pisda w ogóle powinna się zamknąć